Pełen zajebistości <3
Leżę i płaczę ze śmiechu. W pierwszym momencie myślałam, że to Luke z Jessie, ale już nie pamiętam. + tłumaczą podobnie
do nas :) W kilku momentach były błędy, ale nie chce mi się narzekać. ~M.
Możliwe. Hahah, straszny. ;D Gorszego chyba nie mogli dodać. xD Jak dla mnie.
Jak to usłyszałam to normalnie nie mogłam powstrzymać śmiechu. Normalnie głos małego chłopca. Myślałam, że będzie go dubbingował Maciek Musiał, a tu taka niespodzianka ;p
wiedziałam, że coś tu nie tak ;p dzisiaj słabo ogarniam, bo z jednej strony Diego mnie wkurza, a z drugiej rozśmiesza XDD "Jestem dla niej stworzony" HAHAHAHAHAHAHA "Weź powiedz dwutlenek chlorku" to mi się od razu kojarzy z salą chemiczną, która nie wiem skąd mogłaby się wziąć w Studio
Ale Diego nie uczył się w Studio, więc pewnie miał chemię ;) On po hiszpańsku mówił, że jest miłością jej życia, ale spoko. ~M.
Viola nawet miała chemię jak rozmawiała z Angie na ich raz na sezon lekcjach ~M.
Diego sobie przyjechał i od razu się popisuje swoją wiedzą, a Violka się uczyła z Angie, ale pewnie nie słuchała jej zbyt dobrze i się zamyślała, bo jak dotąd niczym naukowym nie walnęła XD
Ale mówiłam, że źle przetłumaczyli. Nie jest jednak najgorzej. Ten sam przekaz ~M.
A mój tata ogląda z nami Violę jak co tydzień w poniedziałki i wtorki i najpierw śpiewają razem, później to spojrzenie i stwierdził, że będą uroczą parą to od razu poleciał spoiler od nas XD ~M.
Widzę, że każdemu się spodobał głos. Cudowny, będzie idealnie pasować do chłopak o głowę ponad tłumem.
Przy okazji - witam mój funclub.
Ewcia, kochanie. Nie uważasz, że komentarz Andresa (kolejny zarywa do Violetty?) był bezbłędny? :D
Hmmm, ale który? Bo trochę tych tekstów ma XD
Ten, w którym mówi do Leośka, że powie Violce że Leoś kazał jej przekazać mniej więcej żeby stąd szła czy coś? XDDD
Rozwalił mnie przy opowiadaniu o duchu XD
Ah, ostatnio jestem troszkę przemęczona od nawału zajęć, czasem nie myślę jak należy, sorki XD
Musiałam przegapić ten koment. Fajny jest, rzeczywiście XD Czy to nie było przypadkiem o Diego?
Ja Leonek się obraził i wychodził sobie, co Diego z butem Violetki pyskował :D
Na nowo przeżywam to co dzieje się w serialu:
N: Nie dzwoniłeś
M: Nie mogłem się dodzwonić
N: Zmieniłam numer
M: Nie powiedziałaś mi tego
N: I TAK POWINIENEŚ BYŁ ZADZWONIĆ!
To taka moja własna interpretacja xD
Wstyd i hańba! Chociaż... Ja też to jakoś przeoczyłam. Podobnie jak trójtlenek chloru. "Wyobraź sobie, że jestem superksięciem na superkoniu..." :D