Z gory przepraszam za bledy, ale pisze z telefonu.
Co myslicie o dzisiejszym odcinku? Wasza ulubiona scena, najsmieszniejsza scena?
Ja nadal ryje ze smiechu po tym jak Diego przytulil Maxiego, a on potem do Violetty z taka mina w
stylu ,, Co zlego to nie ja!"
A wy co myslicie? Jak tam sceny z Leonetty i Marcesci? A moze podobal wam sie ogarniety Beto?
mam nadzieję, że wygra MU, ale przyznaję, że Arsenal łatwym przeciwnikiem nie jest. ale jako kibic muszę powiedzieć, że wygra MU :D a Ty jak myślisz? też tak sądze :D a kto jest Twoim ulubionym piłkarzem?;)
Proste. Tworzymy społeczność, musimy trzymać się razem ;)
Zresztą tutaj (prawie) wszyscy są na poziomie, więc się nie martw. :D
PS: Na pierwsze masz Basia, na drugie Patrycja, czy na odwrót? :P
zauważyłam, normalnie każdy mnie tak miło przyjął ;) na pierwsze Patrycja, na drugie Basia :D możesz nazywać mnie i tak i tak, jak wolisz :D
Tak ma na imię dziewczyna chlopaka, który mi się podoba.
Nie wiem dlaczego to mówię :)
żałuje, że jej nie poznałam :D tzn. ja mam ogólnie na imię Patrycja, ale strasznie mi się to imię nie podoba, więc się przedstawiam drugim ;)
Co ty, uwielbiam imię Patrycja xD I imię Patryk. Chciałabym być Patrycją, chociaż od niedawna Sarra mnie satysfakcjonuje.
Wyjaśnię po krótce, dlaczego.
Ruggerrrrro
Sarrra
_____
to samo cudne rrr w środku xD
NIe sądzę... Mogę Ci tylko powiedzieć żebyś się nie martwiła, bo będzie lepiej :(
Niet, nie zgodzę się. W moim kraju mamy określenie na taki stan w jaki wpadłaś: chandra.
mi się jakoś nie podoba, wybredny ze mnie człowiek :D ale u Ruggero to r jakoś bardziej na końcu jest :D ale zresztą niech Ci będzie :D
miiło mi :D ktoś wspominał, że też uwielbiasz Camilę, więc mamy ze sobą coś wspólnego :D ale parringi oprócz Ramallgi zupełnie inne :D
Swoją drogą, zapraszam cię na mojego bloga:
violetta-and-her-world.blogspot.com