Koszmar. Nie tak była pokazywana w książkach.
Wstyd!!! Wstyd!!! Po prostu wstyd!!!
Dobrze wiesz, że nie czytał, po tym co napisał. Nie ma sensu kopać się z koniem, który nie ważne co by zobaczył, będzie na nie.
Po co tak wałkować i cisnąć temat zemsty elficy na Sauronie jak wszyscy wiemy już z filmów P. Jacksona (gdy się nie czytało książek) , że g... mu zrobiła :DDDD
Sugerujesz, że Galadriela w Silmarillionie ma coś wspólnego z tą serialową? Co takiego?
Miałoby sens pokazać ją z mieczem w ręku, ale IMO tylko w jednej scenie - w czasie rzezi w Alqualonde, gdy broni Telerich przed Noldorami. To mógłby byc punkt zwrotny w tej roli, po którym przestaje byc narwaną młodą gniewną, gdyz posmakowała prawdziwej wojny i zaczyna być bardziej polityczką i wizjonerką. Miecz i walka zbrojna mogły być jedynie jednym z aspektów roli. Tu rola została sprowadzona tylko do tego aspektu. A było tych aspektów jeszcze troche do pokazania.
Bo rozumiesz, oni tam przeczytali, że to jest silna kobieta, ale że są wychowani na Marvelu, to potrafią to sobie wyobrazić tylko na jeden sposób :)
IMO miałoby sens pokazanie dwu splatajacych sie wątków z dziejów Galadrieli w 1 i 2 erze, a mianowicie jej zemsty na rodzie Feanora, oraz jej walki przeciwko Sauronowi. Jednakże ta walka nie polegała na lataniu po kontynencie z mieczem w pojedynke by znalezc Saurona i go ubić tylko na tworzeniu politycznego sojuszu przeciwko niemu - na jednoczeniu elfów, ludzi i krasnoludów. A zemsta na Feanoridach nie polegała na napadaniu na nich z mieczem, tylko na polityce takiej, aby pokrzyżować im ich polityczne plany. Ale to by było zbyt skomplikowane dla tych scenarzystów do napisania :D Wtedy, gdyby tak to przedstawić i te dwa wątki spleść i pokazac ją jako mędrczynie, jako polityka i wizjonerkę, ale jednoczesnie, by sugerować widzowi, że walka z Sauronem odsłania jej lepszą czesc, zaś zasugerowac też jakąś niejednoznaczność, jakiś dylemat w wątku walki przeciwko Feanoridom. Tu by można bylo pokazac może nie "mroczną" Galadrielę ale niejednoznaczną, posiadającą dylematy moralne. Ale byloby to zbyt ciekawe i zbyt "grotronowe" chyba a oni woleli taniego RPGa zrobic :D