Widzę ludzi oceniających serial ma 1.
Oceny od ludzi którzy nawet serialu na oczy nie widzieli. Jedynka dla zasady ... smutny kraj.
Gdyby nie ten serial, nie wiedziałbym jak wielu jasnowidzów jest na świecie. Wszyscy już ten serial obejrzeli i wiedzą, że to guano.
To co piszesz to jak stwierdzenie, że trzeba zjeść całe gówno żeby wiedzieć co się je. Trailery + 1 odcinek... dziękuję wystarczyło powąchać... Wszystko o czym pisze Tolkien zostało zdeptane, a jedna z najwspanialszych kobiecych postaci - silna, mądra, pewna siebie, piękna i niesamowicie kobieca - została zamieniona w aktywistkę feministycznego ugrupowania, narcystyczną, przygłupią babę która chce udowodnić cipciowatej bandzie chłopczyków, że jest we wszystkim lepsza... Gdzie upór, niezłomność, dobro i odwaga? Gdzie doświadczenie setek lat życia? To serial dla typowej odmóżdżonej bandy nastolatków i pseudo intelektualistów którzy książki nawet nie dotkną. Łykaj jak pelikan i nie zadawaj pytań. Tu nie ma grama Tolkiena to nie ma jak się obronić. Z szamba nie zrobisz perfumerii.
Tak tylko nieśmiało przypomnę, że jedno z imion Galadrieli znaczyło "babochłop" :P.
Poza tym trailery to ekwiwalent książkowej okładki. Jeśli oceniasz książę po okładce, to świadczy o tobie.
W sumie to doskonały pomysł. Na dzień dobry dam ocenę 1/10. To matematyczna wartość spodziewana w dzisiejszych czasach. A potem się zobaczy.
Tylko nieśmiało przypomnę, że imię Galadriela - odbicie dążeń i ambicji rządzenia własnym królestwem - przyjęła sama i jednak znana była jako Świetliście ukoronowana, a nie "babochłop".
Rozumiem, że jak serial Ci się nie podoba po pierwszym odcinku i trailerach to oglądasz gniota na siłę dalej bo a nuż ropucha zamieni się w księżniczkę jak popatrzysz na nią 6 godzin dłużej?
Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem również świadczy o tobie, a gwoli ścisłości potraktujmy 1 odcinek jako 1/6 tej "fantastycznej" "książki".
Napisałem "jedno z imion", to nadane przez matkę. Oczywiście dosłownie znaczyło "męska panna", ale nie potrafię się powstrzymać przed napisaniem "babochłop". Galadriela kanonicznie była silną i waleczną kobietą, pod tym względem jej charakter z serialu się zgadza. Nie zgadza się prawie cała reszta. To jest jak na razie mój główny zarzut, ale oglądam dalej.
"Tolkien wyjaśnił, że w młodości Galadriela >>miała temperament Amazonki i biorąc udział w ćwiczeniach fizycznych, upinała włosy w koronę<<.". I tyle w temacie.
Cóż ćwiczenia fizyczne to nie to samo co "dowódca", a amazonka to nie to samo co przygłupie babsko fikające koziołki z wykałaczką w ręce i blachą na klacie. Co więcej imię Galadriela - tak, to które wybrała sama - Świetliście Ukoronowana - jej upór, duma, siła i niezłomność połączona z poczuciem misji, sprawiedliwości i dobrem - była urodzoną władczynią, a nie skautem z przygłupimi tekstami. Jej marzeniem było własne królestwo, a nie uganianie się po pustkowiach i machanie mieczykiem - była stworzona do wyższych celów niż bycie feministyczną aktywistką z iq ameby i pustymi frazesami osadzoną w świecie fantasy.
O tej twojej "młodości" już nie wspomnę gdyż przedmówca mnie uprzedził polecam uważniej czytać(książki - taki papierowy relikt rodem ze średniowiecza) mniej googlować.
Nie wierzę, że można porównać oglądanie serialu do jedzenia gówna, no ale głodnemu chleb na myśli :)
Pojęcie metafory/przenośni/ nie jest Ci jak widzę znane. Jak ktoś mówi, że pada żabami to też nie rozumiesz jak z nieba mogą lecieć żaby? A może szukasz bociana, który mógł je upuścić... :)
Szukam bociana oczywiście :P A wracając do tematu, komentarz kolegi, który stwierdził, że serial zasługuje na 1 w pełni, to brzmiał dla mnie tak, że ocena 1 odpowiada za cały serial("w pełni" rozumiane jako całość, wszystkie odcinki 1 sezonu) i oczywiście za całokształt produkcji, nie tylko za samą adaptację historii. Odnośnie Galadrieli, to na spokojnie, po dwóch odcinkach jest jaka jest, ale skąd wiesz, czy to się nie zmieni w następnych odcinkach i na koniec sezonu zmieni się jej charakter. Trzeba dać szansę serialowi, ja jak najbardziej daję. ;)
Ponieważ w mojej ocenie tego co zostało do tej pory pokazane - powiedziane w wywiadach - ten serial to porażka, zresztą moja opinia nie jest odosobniona, na chwilę obecną, serial zasługuje na taką, a nie inną ocenę, jeśli to się zmieni - zmieni się również i moja ocena. Podobnie jak serial Wiedźmin - totalna klapa, ale mocno broniła się gra aktorska kilku postaci i moja ocena wzrosła - z uwagi na postać Geralta, Jaskra czy Calanthe. Dalej uważam, że to totalna porażka, ale krzywdzące jest nie uwzględnić dobrej gry aktorskiej w ocenie serialu. Jestem bibliofilem i mam wysokie standardy w ocenach adaptacji. Rozumiem dowolność interpretacji - ale póki co to tu nie ma nawet interpretacji - tylko totalne wypaczenie.
I super, takie zdanie szanuję. Mi się podobały, po 1 odcinku na razie, efekty, zdjęcia i kostiumy, historia trochę intryguje, postacie na razie takie sobie. Ale co kto lubi przecież ;)
Ja chyba inny serial oglądałem, albo coś przegapiłem, bo nie zauważyłem żeby Galadriela była "aktywistką feministycznego ugrupowania".
Chyba nawet bardziej. Takiego szamba jeszcze w internetach nie widziałem, jak przy okazji Pierścieni Władzy
Oj to chyba mało siedzisz w internecie :) ilekroć jest jakaś popularna produkcja z kobietą, osobą nieheteronormatywną, bądź o innym niż biały kolorze skóry to pojawia się gó*noburza i tzw. "Review bombing". Mnóstwo kanałów na YT wyłącznie z tego żyje i sama jakość produkcji nie ma żadnego znaczenia, by poszla krytyka wszystkiego związanego z tą produkcją i obrażanie wszystkich, którym się dana produkcja podobała :)
Oj to chyba nie za długo w internecie siedzisz. Zjawisko review bombingu jest typowym zjawiskiem ilekroć zbliża się, lub ma miejsce premiera popularnej produkcji z kobietą, osobą nieheteronormatywną, bądź o innym niż biały kolorze skóry. Mnóstwo kanałów na YT wyłącznie z tego żyje. Nie ważna jest sama jakość produkcji, by zjechać wszystko związane z daną produkcją i obrażać wszystkich którym dana produkcja się pojawiła.
Czy ja napisałem cokolwiek co by wychwalało korporację jaką jest Amazon? xD Naucz się czytać dziecko, słuchaj lepiej na lekcjach, na których właśnie jesteś.
tak, siedzę właśnie w szkole i czytam komentarze jakiegoś pieska przy okazji zarabiając, dziecko
Oby ta forsa Ci się na coś przydała, np na dodatkową edukację, bo widać, że ta państwowa coś skopała w Twoim przypadku. :/
Dziękuje za troskę ale Tobie bardziej się przyda, jak widać poniżej nie rozróżniasz wyssanej z palca opowieści z upchniętymi elementami z filmów Jacksona i sygnowanymi nazwiskiem Tolkiena od dobrych ekranizacji. Przytakując takim studiom, dajesz zezwolenie na co raz większe dziadostwo w produkcjach. Dziękujemy za Twoje poświęcenie.
Typie, napiszę Ci po raz kolejny, po widzę, że dalej ciężko u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem. NIE PRZYTAKUJĘ AMAZONOWI. Dotarło, czy jeszcze raz napisać? Mam bekę po prostu z tej szambiarsiej fanbazy i ludzi, którzy oceniają serial, którego nawet nie oglądali xD
ale beka, boki zrywać niczym polski kabaret. Czyli im pomagasz najwyraźniej nieświadomie.
Pewnie, to jest dokładnie to samo. Dalej masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, zalecam dalszą naukę, może jakieś lekcje online, oprócz zarabiania tej mamony. Biedny chłopiec :/
Chyba po dwóch pierwszych odcinkach jesteś w stanie stwierdzić czy serial będzie dobry.
Pisałem komentarz jeszcze przed premierą odcinków. Jak na razie dla mnie 7/10 z potencjałem na więcej. Hejtu jak nie rozumiałem, tak nadal nie rozumiem.
Zbij sobie piątkę z twórcami tego dzieła. Oni też nie rozumieją hejtu. W zasadzie oni chyba niczego nie rozumieją. Ale skoro stworzyli serial na podstawie Tolkiena nie wiedząc kim był Tolkien to nie ma się czemu dziwić.
Hej , a nie jest tak że amazon nie ma praw do silmarillion bo rodzinka Tolkiena mu nie sprzedała . dostali prawa do ery Władcy pierścieni i tych postaci co są tam wspomniane . Z tego co słyszałem to bardziej prawnik wpływał na scenariusz co można wykorzystać a co nie.
Trudno powiedzieć, do czego mają prawa, a do czego nie. W prologu pierwszego odcinka totalnie został pominięty Feanor i Silmarile i uznałem, że twórcy nie mieli praw. Ale drugi odcinek Feanora już wspomniał, więc sam już nie wiem, jak to jest z prawami.
Feanor jest w dodatkach do Władcy, rozdział o Numenorze (dodatek A I), silmarille też są we właściwym tekście i dodatkach.
Najpierw wykupili prawa, a następnie myśleli co z tymi prawami zrobić, na początku ktoś myślał, by zrobić serial o młodości Aragorna, ale potem ktoś wpadł na genialny pomysł, żeby zrobić serial o czasach, do których mają tylko szczątkowe prawa XD
A Ty stwierdzasz, że gówno to gówno po jednym rzucie okiem, czy zjadacz kęs po kęsie i dopiero jak zjesz całe to stwierdzasz, że to jednak gówno?
Zwiastuny pokazały wystarczająco że z Tolkienem to nie ma nic wspólnego, kłamstwa, zmyślane historie, postacie, ich rola.
W finałowym odcinku Istari który przez cały serial nic nie powie, wymówi pierwsze słowa, Galadriela wraz ze swoim ziomkiem Sauronem wykuje trzy pierścienie, a a wątek Hobbitów okaże się najważniejszy. Cały serial nie będzie miał nic wspólnego z tym co pisał Tolkien, osadzili akcję serialu w II erze, do której nie mają praw więc musieli zaczerpnąć postacie wymienione we Władcy i osadzić je w innych czasach z wymyślonymi historiami o których nie było słowa w książkach
Nie wiem o którym koledze mówisz, jedyną 7 jaką widzę to kolega, który założył temat, a z Nim przecież się zgodziłem ;)
Przynajmniej widział te dwa odcinki, a nie jak większość, dała 1, "bo tak", nie oglądając nawet pierwszego odcinka.