Sprawa Kamili w tym filmie zupełnie bez sensu-dlaczego ta dziewczyna zerwała kontakty z rodziną i ukrywała się przez resztę życia.
Dokładnie. Gdyby jeszcze miała kontakt z matką, a tak niepełnoletnia, zostawiona sama sobie żyła w poczuciu winy, strachu i porzucenia w klasztorze...dawno by zwariowała lub wpadła w depresję :/