PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35174}

W labiryncie

1988 - 1991
6,4 5,6 tys. ocen
6,4 10 1 5567
8,5 4 krytyków
W labiryncie
powrót do forum serialu W labiryncie

Te samochody, te fryzury, te ubiory, te wystroje wnętrz, no i te "product placement" (Pewex rulez!) ....ech... dobrze że mamy to już za sobą. Można to oglądać tylko w kategoriach sentymentalnych.
Denerwująca "gra" córeczki rezysera w roli Oli, irytująca postać "Ostoi" Lutkiewicza, za to świetny Drzewicz, Kondrat, Chodakowska i Niemczyk.
No i wiele smaczków "z tamtych lat" plus kilka epizodów:
Kołbasiuk, Maciejewski, Czesław Mroczek, czy też nieodżałowany Mieczysław Voit, którego nagła śmierć wymusiła zmiany w scenariuszu.

Nie jest to arcydzieło i nie wgniata w fotel ale jest wiele powodów dla których warto obejrzeć.

ocenił(a) serial na 8
bonzo

Teb serial to juz klasyka
Pierwszy tasiemiec

użytkownik usunięty
bonzo

"Te samochody, te fryzury, te ubiory, te wystroje wnętrz, no i te "product placement" (Pewex rulez!) ....ech... dobrze że mamy to już za sobą" - zależy, co kto lubi. Może rzeczywiście serial nie wgniata fotel, ale mimo swego wieku broni się lepiej od "Na Wspólnej" i "Złotopolskich". I jak będą kolejny raz powtarzać, z chęcią sobie przypomnę perypetie Racewiczów i Durajów. Fakt - pierwsze polskie mydło, ale mimo to trzymało w napięciu. Na każdy odcinek czekało się z zapartym tchem. Gra córki reżysera dla wielu irytująca, ale według mnie zagrała lepiej niż Rosati i Cichopek razem wzięte (o ile to, co one wyprawiają można w ogóle nazwać grą aktorską). Wielki plus to także udział w epizodach wielu dobrych, ale niedocenionych aktorów: Wojciecha Skibińskiego, Krzysztofa Kalczyńskiego, Jerzego Dominika. Co do tamtejszej mody, to nic odkrywczego raczej nie napiszę. Przypomnę tylko, że za 20 lat małolaty będą się śmiać z tego, co jest teraz. Rękę daję sobie uciąć, że tak będzie. Ba... co tu mówić o tym, co będzie za 20 lat. W tej chwili śmieją się już z tego, co było rok temu, mówią, że to obciachowe i niemodne.

Jedną z najbarwniejszych postaci w tym serialu była postać grana przez Wiesława Drzewicza, niezapomniany Leon Guttman.

ocenił(a) serial na 8
sebastian22221

No i też Małgorzata Lorentowicz o Pani Władzi nie wspomnę:)

bonzo

Tak, te czasy mamy za sobą, ale za sobą mamy też niestety czasy, w których powstał ten wpis. Bo między 2009 a 2023 rokiem też wiele się zmieniło. Może nie tak dużo jak między 1990 a 2009, ale jednak. Również w ubiorze, w wyglądzie ulic, a nawet i w samochodach... Kto nie wierzy, niech sobie wejdzie na google.maps z 2009, a nawet z 2011 roku. Ale tym razem to chyba jednak żal tamtych czasów :) Ery bez smartfonów. Ale żeby było też o serialu, to dowcipkowanie Drzewicza zaczęło być szybko przewidywalne, a przez to nudne i nawet nieco irytujące. W realnym życiu ja bym chyba po prostu przestał zwracać uwagę na te jego żarciki.