PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=785425}

W rytmie serca

6,4 3 244
oceny
6,4 10 1 3244
W rytmie serca
powrót do forum serialu W rytmie serca

W tym serialu jest tak wredna że po prostu żal. Ta cała bohaterka zachowuje się tak jakby świat się kręcił wokół niej. Nie wiem kto gorszy ona czy ten synalek. Strasznie działa mi na nerwy i mam nadzieje ze Adam rzuci ta całą Marysię i wróci do Weroniki.

ocenił(a) serial na 8
Anna_240

A już myślałam, że tylko ja ich nie cierpię.

Alex1007

no nie jestes sama. :)

ocenił(a) serial na 7
Anna_240

Zgadzam się w 100%! Irytująca ta Kurdej-Szatan. Nie tylko w aspekcie roli, ale i gry aktorskiej. Takie kompletne "memlo". No i coś ma istotny problem ze strunami głosowymi. Ten jej ochrypły, przepity, czy z innych powodów zmarnowany głosik niestety uszy mocno kole. Czy nie ma aktorek z normalnym głosem? Jakim cudem ta kobieta gwiazdorzy na polskiej scenie artystycznej? No cóż, pewnie głupio pytam... Chłopaczek grający synka sztywniejszy niestety niż deska w trumnie...

użytkownik usunięty
Anna_240

Nie trawie tej hipokrytki Marysi...wszyscy sie uzalaja a nikt nie widzi jaka do zaklamana i glupia osoba.Nigdy nie zrozumiem kobiet,ktore ukrywaja przed facetami ich ojcostwo.Zrobila krzywde dziecku i Zmudzie,ktory pojecia nie mial ze jest ojcem,tylko dlatego,ze jej sie ubzdzilo ze ON nie chce byc jej partnerem -wiec nie bedzie i ojcem.Potem akcja z narzeczenstwa z Polkiem,ilez ona go oszukiwala i zwodzila,potem ten zalosny slub..teraz jej miauczenie do tego Beniamina poprostu kaleczy uszy.Nie trawie Marysi ale i Kurdej Szatan nie lubie i nie pojmuje na czym polega ten szal na nia.Slicne beztalencie i tyle.

ocenił(a) serial na 4

Ale trzeba przyznać, ze jest babsko kute na cztery łapy - Kowalczyk jej wyremontował mieszkanie, potem wyniuchała, że Adam ma więcej kasy. Takie memle zawsze się umieją urządzić.

Anna_240

Oglądałam serial trochę w ramach zapchajdziury dla odmóżdżenia podczas przygotowywania się do pracy na poniedziałek. Podoba mi się sam motyw powrotu Adama do rodzinnego miasta i odkrywania rodzinnych tajemnic, ale nie rozumiem po co wpakowali tam kobietę z dzieckiem. Gdyby to jeszcze była jakaś postać wzbudzająca sympatię, ale ona jest wiecznie niezadowolona, ciągle mówi z pretensją w głosie i sama nie wie czego chce. W ogóle uważam, że wątek związku Adama z kimkolwiek powinien być tłem do historii, którą odkrywa, a nie wysuwać się na pierwszy plan.

użytkownik usunięty
Anna_240

Powiem ci szczerze,że bardziej mnie drażni jej serialowy syn. Wiecznie ma fochy i cały czas mu coś tam nie pasuje. Okropny dzieciak, któremu trudno dogodzić. Ciężko znieść jego mówienie z pretensją w głosie.

ocenił(a) serial na 4

A jaki ten gnojek jest wredny dla Wery! Oglądam sobie właśnie drugą serię i wkopałabym mu w dupsko.

Swoją drogą skoro Adam na studiach rzucił Maryś, ergo przestał coś do niej czuć, to pomysł, że nagle po latach mu się odwidziało i jednak ją kocha jest dość karkołomny. Między aktorami nie ma chemii, poza tym cóż, do takiego ciacha jak Damięcki bardziej pasuje śliczna Werka niż ta cielęcina przeciętnej urody.

użytkownik usunięty
Tapir_filmaniak

Jest wredny dla Werki,bo chce za wszelką cenę,żeby jego rodzice byli razem. Typowe zachowanie dziecka. Swoją drogą to Marysia też jest taka niezdecydowana tak samo jak Adam. Miała wyjść za Roberta w pierwszym sezonie. Jednak odwołała ślub w tym samym dniu, w którym miał się odbyć, bo twierdziła,że kocha Adama i to byłoby nie w porządku w stosunku do tego pierwszego. A w ostatnim odcinku coś jej się odwidziało i stwierdziła,że zaczęła coś czuć do brata Wery.

użytkownik usunięty

Problem w tym,ze ona nie jest niezdecydowana tylko pusta jak afrykanski tam tam.Ona "czuje cos" do kazdego chlopa,ktory do niej mrugnie.

ocenił(a) serial na 4

Tego całego Beniamina też kokietowała.

użytkownik usunięty
Tapir_filmaniak

No tak bylo.Najpierw ukryla przed Zmuda,ze jest ojcem,potem zatrula go poczuciem winy,nastepnie zniszczyla dr Kowalczyka bo dopiero w dzien slubu ja olsnilo,ze kocha innego,zniszczyla zwiazek Adama i Weroniki bo niby tak kochala Adama ale za chwile juz sie slinila do obcego kolesia -Beniamina.Po tym porwaniu stala sie pepkiem swiata i mimo skaczacego wkolo niej Adama nijak nie mogla sie "pozbierac",rzekomo po tym szoku..nie przeszkodzilo jej to w szczerzeniu japy do brata Weroniki...skutecznie,jak wiemy."Marysia" to odrazajaca,bezwzgledna blond kreatura.

ocenił(a) serial na 8
Anna_240

oglądam ten serial od niedawna.
jedno muszę powiedzieć - młodzi muszą się jeszcze dużo nauczyć... dobrze, że na szczęście mają od kogo.

Damięcki zna trzy miny na krzyż i trzy sposoby wypowiadania się, choć i tak lepszy od pani, która gra Weronikę, która z kolei jest nudna i nijaka... może się kiedyś wyrobi, ale na razie cienko. Kurdej-Szatan... lekko wnerwiająca.

Uwielbiam momenty w serialu, kiedy na ekranie pojawia się: Fronczewski, Żmijewski, Polk. Olszówka, Foremniak i Bonaszewski, o - zapomniałabym - i Lubos także, epizod, a jaki mocny.

Fronczewski jest tak normalny, naturalny w swojej roli, tak dobrze gra, że jak walnął tekstem o ospa-party, że to impreza dla kretynów, to mi samej w pięty poszło, a jestem akurat tego samego zdania, co dr Zych.
Żmijewski też świetnie wciela się w swoje aktorskie zadania. Trochę lepiej mu ta rola wyszła niż powrót do roli Sikory w Odwróconych. Pozostali państwo też bardzo interesująco. Olszówka - lepsza od Foremniak, ale zły głos podłożyli jej na sceny śpiewu.

Ogólnie - "stara wiara" - nie zawodzi, świetnie się ogląda. Młode wilki niech się od nich uczą. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones