Oj widziałem. Odcinek naciągany, normalnie jak by nie wiedzieli o sytuacji to nawet by go nie zauważyli niestety.
Jak to kolego jest program, a nie prawdziwie życie.
Nie wierz we wszystko, co oglądasz w TV.
Nie lubię tego POLACZKOWATEGO NARZEKANIA po prostu. Rzygać Mi się chce jak widzę kolejny post który MARUDZI I MARUDZI jacy to My Polacy słabi Jesteśmy. DO ROBOTY JAK UWAŻA KTOŚ ŻE MOŻE LEPIEJ ten kraj nigdy nie był i nie będzie tworzony przez POLITYKÓW jeżeli ktoś uważa że coś w nim nie gra TO JEST TO TAKŻE JEGO WINA A NIE DONALDA TUSKA !
Chyba pomyliłeś osoby, do której pijesz kolego, bo ja nie napisałem nic o narzekaniu.
Akurat co do programu, to proszę zapoznać się z realiami pracy SG.
Ten program, składający się na kilka odcinków był zwyczajnie wyreżyserowany.
Przedstawiał pracę SG jak najbardziej naturalnie, aczkolwiek trzeba mieć to na uwadze, że jest to program ROZRYWKOWY.
Dziwią mnie ludzie, którzy widzą coś w TV, np. programy takiego pokroju i już wiedzą wszystko o Straży Granicznej...
Wschodnia granica, a raczej SG na całej długości wschodniej i południowo-wschodniej granicy Polski mają najcięższą robotę, ponieważ jest to zarówno granica strefy Schengen jak i granica UE.
Przez ową granicę idą główne szlaki przerzutowe, gdzie jeśli uda im się przejść, w Polsce robią reorganizację a następnie robią rozprowadzenie na poszczególne kraje. Broń, narkotyki, nielegalni, materiały niebezpiecznie itd.
Poza tym, SG uzyskała teraz dodatkowe kompetencje, m.in. może wlepiać mandat.
Idąc w przeciwnym kierunku, zachodnia granica z niemcami jest bardzo łagodna, bo jest otwarty i jest w sterfie Schengen.
Więc zanim kolego rafal_szczepanski zaczniesz pić do kogoś, to najpierw się zorientuj.
A jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to się nie wypowiadaj.
i pomyśleć że kapitan Władysław Raginis przeszedł z Korpusu Ochrony Pogranicza na dowódce odcinku WIZNA...i tez służył na wschodniej granicy...tylko bardziej na wschód
był to jego pierwszy dzień na służbie - być może chciał poznać teren sytuacje i nowych podkomendnych?
takie czepianie dla czepiania się.