Ten serial to magia, nic dodać człowiek który to stworzył jest trochę jak by Bogiem...
Trzeba było iść do wojska i zobaczyć, że świat trochę inaczej wygląda niż u mamy pod skrzydełkiem. Wtedy możesz dostać numer.
Popieram. Film ciekawy. Jak na polskie warunki myślę, że to max. Nikt jeszcze nie nakręcił filmu o pracy Straży Granicznej.
No to oglądaj co innego. Każdy się spodziewa Szeregowca Ryana. Cieszmy się z tego co mamy a Lichota jeszcze rozwinie skrzydła.
Co ma do tego Szeregowiec Ryan? Tam była akcja, emocje, cierpienie i krew, jak to na wojnie. Tu mamy ładne widoczki i nijakie postaci zamiast zawiłej fabuły, zagadek i niedopowiedzeń, a Lichota pewno da radę - w 7 odcinku z sześciu planowanych.
Hej - to wolny kraj, nie chcesz to nie oglądaj. Najgorsze w tym kraju są marudy. Bóg wie czego tu szukasz.
Lichota się rozkręca jak zauważyłeś. W "Prawie Agaty" jako postać drugoplanowa a tutaj solóweczka.
Czego się spodziewasz?
Dlatego nie oglądam, ale wybacz z czym Ty mi wyjeżdżasz? Z "Prawem Agaty"? Może jeszcze z superksiędzem i Szarikiem w Policji? Spodziewałem się solidnej produkcji z dobrą oprawą i ciekawym a także wciągającym scenariuszem. Tak jak oprawa nie nie zawiodła (b. dobre zdjęcia, wspaniałe plenery i dopracowana czołówka), tak scenariusz i gra aktorów zawodzi na każdej linii.
Wszechstronność - pamiętaj. Chcesz krytykować to zacznij oglądać nie tylko to co Ci się podoba. Świat jest pełen kontrastów tak było jest i będzie. Aha ... i myśl pozytywnie. Pozdrawiam.