Motyw po ostatniej scenie odcinka coś bardzo zajechał Percivalem i muzyką z Wiedźmina III.
Ogólnie to odbiór zepsuło mi trochę to, że Barkowa najpierw powiedziała Wieśniakowi o co chodzi, a dopiero potem go sprawdzała. Jak dla mnie powinno być na odwrót.
A mnie po tym odcinku zastanawia, czy to jest dzieciak Rebrowa. Mam nadzieję, że nie, bo nie spodziewałabym się po scenarzystach tak taniego zagrania.
To jest dziecko Rebrowa na 100 procent. Chłopak ma 15 miesięcy, dodajesz do tego 9 miesięcy ciąży i są 24 miesiące a to dwa lata. Dwa lata temu działy się wydarzenia z drugiego sezonu a jak wiemy Rebrow i ta Czeczenka mieli swój epizod miłosny a wątpię, że ta kobieta spała z kimś innym w tamtym czasie gdy biegała po lesie. I to pytanie Dobosz o wiek chłopaka też nie było przypadkowe.
Po za tym Rebrow powiedział do Barkowej, że nie ma już zbyt dużo do stracenia a ta odpowiedziała, że zawsze coś się znajdzie. Pewnie to było takie nawiązanie od twórców serialu, że Barkowa może odkryć w jakiś magiczny sposób, że to dziecko Rebrowa i porwać chłopaka czy coś w tym stylu więc jestem pewny, że to dziecko Rebrowa.
Mam identyczne wnioski po tym wszystkim. Pytanie tylko, czy Rebrow się dowie, ale w zapowiedzi sezonu Barkowa mówi o tym, że każdy ma kogoś, kogo nie chce stracić (czy boi się). Myślę, że to niedługo wyjdzie sprawa dziecka, a odcinki już tylko dwa... mało czasu. Kalita pojawił się na koniec drugiego odcinka i od tej pory o nim cicho, teraz doszedł kret, który dał cynk o wyjeździe Rebrowa na Ukrainę. Sporo do wyjaśnienia, mało czasu. Wiśniak raczej nie dożyje do końca sezonu. Jest jeszcze Olga Bołądź, a nie wierzę, że taka aktorka zadowoliłaby się krótkimi scenkami, musi coś jeszcze tutaj odegrać. No i Łuczak :) mój cichy kandydat do czegoś grubego.
Dwa odcinki? Wg filmwebu 3sezon ma 5odcinków. Oby to był błąd na stronie bo ja nie mam pojęcia jak oni chcą rozwiązać wszystkie wątki z tego i poprzednich sezonów dodając do tego jeszcze motyw z dzieckiem.
Moim zdaniem serial dobry ale trochę przewidywalny Finalnie za całą tą akcją stoi oczywiście ABW w imię czegoś większego o czym widz nie wie i pewnie nie zostanie to wyjaśnione do końca Było to już jasne jak uprzednio szmuglowano uran
Co do Wiśniaka, to ona chyba dobrze wie że to kret i celowo to mówi już po raz kolejny zwłaszcza przed sprawdzeniem Po prostu nie chce odnaleźć teraz kreta tylko go umoczyć
Z Wiśniakiem to w ogóle jest ciekawa sprawa. W drugim sezonie był typowym czarnym charakterem, a tu nagle okazuje się przykrywką o ludzkiej twarzy. Widać, że scenarzyści wpadli na to dopiero przed trzecim sezonem