Specjalnie się zarejestrowałem, żebym mógł skomentować ten serial: rewelacja, zpragnlołem jechac
w bieszczady, w końcu polski zaj...., porządny serial, nie mogę doczekać się kolejnego odcinka,
chciałem zrezygnować z HBO, ale już wiem że napewno z tego nie zrobię i to tylko dla tego serialu.
Wiesz, w teorii racja, jednak jesli wszyscy byśmy myśleli w ten sposób, to ten serial by nigdy nie powstał :( Dlatego daje czytelny sygnał, że chętnie opłacę dobrą robotę i proszę o więcej :)
ja to aż byłem zaskoczony, że tak szybko minęło mi te 40 minut ;) po pilocie widać ze Wataha ma duży potencjał ! ;)
a czy kazdy ma taki sam gust ? Znasz odpowiedz, więc następnym razem wysil się chociaż trochę i napisz coś sensownego ;)
Napisał bardzo sensownie. Nie napisał "głupi film" bez argumentów. Subiektywnie powiedział, że się wynudził.
nie chodziło mi o to ze się wynudził, tylko o głupie pisanie "Może oglądałem inny serial ;)"
już coś bardzo podobnego było, tylko nazywało się "Sfora" i serial był o wiele lepszy. Nawet ten sam wątek: żona jednego z głównych bohaterów ginie podczas wybuchu itd....
spokojnie, każdy piszę że wiadomo już jak się serial rozwinie, aktor który stracił kobietę, jak Rambo będzie zabijał każdego kto stanie mu na drodze w celu odkrycia prawdy kto stoi za zabójstwem ukochanej... ale według mnie tak nie będzie, obym się nie mylił.
W chatce para umówiła się na seks w aucie za 5 minut, nie mamy w serialu tej sceny, tylko jak główny bohater wychodzi na fajkę. Czy wiadomo po ilu minutach wychodzi? czy pali po seksie, czy przed? czy dziewczyna była w środku? Po wybuchu bomby z osób mógł zostać sam proch, nie ma w serialu mowy o ciałach. Może dziewczyna żyje, może współpracuje z osobami odpowiedzialnymi za zamach. Liczę na coś więcej, na jakieś duże zaskoczenie :) Pozdrawiam
no powiem szczerze że bieszczadzka głusza tworzy świetny klimat, widząc porośnięte gęsto wzgórza i okryte mgłą lasy przypomina mi się Twin peaks, a jako że za produkcje odpowiada HBO mam nadzieje że Wataha będzie co najmniej tak dobra
Jest dobrze, fajny klimat, ale trochę tak bez rewelacji jak na razie. Na razie widzimy stróżów prawa którzy próbują się zorganizować i zastanawiają się co by tu robić. Złych jak na razie ani widu ani słychu. Zapowiada się fajnie, ale boję się trochę przegadanych dłużyzn. Ale zobaczymy.
Serial, w zasadzie o niczym. Dialogi niedobre. Z pierwszego odcinka wychodzi tyle, ze Straż Graniczna to w większości alkoholicy. Pani prokurator już na pierwszym przesłuchaniu informuje, że ocalały jest podejrzanym. Nie sądzę, aby nasi pogranicznicy wierzyli we wszystko co przekazują im Ukraińcy. No i chyba mamy więcej Straży granicznej w Bieszczadach, niż kilku gości, którzy giną na początku filmu. I nie trzeba budować od nowa jednostki.
No i "rewelacyjną" zagrała pani Julia Pogrebińska. Trochę się pocałowała z głównym aktorem, trochę scen erotycznych i jedyne co pozostało z jej roli to zdjęcie na "Wall of Fame" ;-)
Może się serial rozkręci, ale po pierwszym odcinku to nie wróżę nic dobrego.