Bardzo dobrze zagrała Jenna Ortega. Ta rola Wednesday to po prostu mistrzostwo i klasa. Muzyka jest dobrana świetnie - stare kawałki w klasycznym wykonaniu + muzyka podczas scen. Miód dla uszu. Zabawne i głębokie dialogi - z jednej strony są śmieszne, z drugiej strony bardzo egzystencjalne i przeszywające rzeczywistość. Wyraziste postaci i zaskakujące zwroty akcji to ogromny plus. Normalnie dałbym 10, ale odejmuję jeden punkt za netflixową propagandę LGBT i gender. Ogólnie sprawę ujmując: 8 odcinków świetnej kinowej uczty! Polecam!