W pierwszym sezonie było podane dość wyraźnie, że akcja toczy się w 2022 roku. Tymczasem Wednesday wraca do szkoły po wakacjach i na grobie ojca Tylera w ostatnim odcinku mamy napis że zmarł w 2025. Jak można było odwalić taką chałę? Chyba że wakacje w nevermore trwają 3 lata.
A i czas samego kręcenia, wg ciekawostek: sezon 2 - od 13 kwietnia do 9 sierpnia 2024 roku. To nawet nie 2025, A 2024 ROKU. Co oni robili ten cały rok, czekali aż ludzie zapomną o tej Wednesday?
Co do napisu na grobie to rzeczywiście ciekawe, natomiast co do kwestii kręcenia filmu to jest coś takiego jak post-produkcja gdzie składa się wszystkie nakręcone sceny do kupy i trochę to trwa panie kolego ;)
Po pierwsze nie wiem czemu mówisz do mnie panie, po drugie nie sądzę żeby to zajmowało aż rok, po prostu netflix lubi sobie wszystko przedłużać, jak choćby z tym podziałem sezonu na 2 części, przez co bardziej stracili na oglądalności niż zyskali. Jak wyjdzie kolejny sezon to fanki tego serialu będą już miały własne dzieci