Raczej dosyć średni, a nawet strasznie ubogi.
Zawartość archiwalna wideo prezentowana w tym serialu jest strasznie skąpa.
Wstawki stworzone na potrzeby serialu, są typowe dla Discovery czyli bez sensu i z błędami w umundurowaniu.
Zawartość merytoryczna, mogła zostać zawarta w jednym odcinku bo było w niej tyle co nic. Wspomnienia też niektórych żołnierzy były strasznie ogólnikowe.
Również rażące było w kółko nawiązywanie do siedziby w które przetrzymywano starszych stopnień wojskowych. W każdym odcinku było do niej nawiązywanie z 2-3 razy. Więc to nie powinien być Wehrmacht od powstania do upadku, tylko Brytyjski luksus więzienny dla Nazistów. :)
Tu już nie chodzi o lepszość, tylko może czasami zamiast tracić czas na oglądanie [z czystym sercem straciłem] to można przeczytać jedną pozycje która ostatnio ukazała się i opisuje dokładnie od a do z historię itp.
Jakos ja nie uwazam, zebym stracila czas na ogldaniu tego... Milo by bylo jesli polecil bys konkretne tytuly filmu albo ksiazki.
"Wehrmacht 1933-1939" Władysław Kozaczuk
"Wehrmacht Od inwazji na Polskę do kapitulacji" Knopp Guido
"Die Soldaten Der Wehrmacht"
Niestety większość publikacji którymi operuje jest w języku angielskim, niemieckim i rosyjskim.
Ale te trzy książki prezentują dobrze zagadnienie Wehrmachtu.
Akurat mam pewne zastrzeżenia w kwestii książki nr2 , którą podajesz. Szkopuł polega na tym, że film, o którym tu mowa jest kręcony na podstawie właśnie tej książki i pod bezpośrednim okiem Guido Knoppa. Film, to w zasadzie wierna kopia tej książki, nawet cytaty oficerów niemieckich są identyczne. Więc krytyka filmu, a gloryfikacja ksiązki Knoppa jest trochę nie na miejscu. A ów " karciany domek" , o którym piszesz w innym poście, czyli ośrodek w Trent Park przewija sie również w tej książce, tak samo jak w filmie. Więc nie rozumiem skąd takie ambiwalentne odczucia wobec filmu i książki.
Nikt ci nie broni zrobic lepszego geniuszu.
Co, za trudne? Tak myslalem....w polandii produkuja tylko histeryków zamiast historyków
Przepraszam ale nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Jest napisana z błędami interpunkcyjnymi, skladniowymi i brak jej logiki.
Tak tak. Kończę dyskusję w myśl zasady: nie dyskutuj z debilem bo pierwsze sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.