I teraz tyle czekania na drugi sezon, jeśli on też będzie w maju. Fajnie by było, gdyby szybciej
wyszła druga seria.
Brak mi empatii. To nie moja wina :)
Ciekawe czy jeszcze jakieś transy to oglądają.
Mi w 2 sezonie nie podobał się wątek Simon, a za to świetny był wątek Franky. Mam nadzieję, że w sezonie 3 wróci Erica
Za I sezon, drugiego nie można osobno oddzielić.
II sezon się już skończył. Słaby i tyle.
Więc oceń na 5, taka będzie średnia. W 1 sezonie fajna była Erica, a w 2 nie cierpię Farengous, czy jak jej tam. Ona jest OKROPNA!!!
No i jakie wrażenie po ostatnim odcinku? I o co chodziło w rozmowie Franky i Kim, nie jestem orłem z angielskiego, więc nie wszystko zrozumiałam
Wygoniła ją w końcu a tamta nie tuliła się jak kot a potem chodziła własnymi ścieżkami. Wychodzi z Wentworth.
Bring back Erica!
Tak podejrzewałam, Franky jak zwykle, gdy coś nie idzie po jej myśli, strzeliła focha! Osobiście zawiódł mnie ostatni odcinek! I ma nadzieję, że Fletcher przeżyje.
A co się stało Fletcherowi?! Franky powinna być głównym bohaterem nie Bea. Byłoby ciekawiej
Franky jest niezła, masz rację to ona powinna być główną bohaterką serialu. Uwielbiam ją. Szczególnie po odcinku 3 w 1 sezonie. A Fletcher został dosłownie przejechany przez samochód. Nie wiedziałeś/wiedziałaś?
Jescze nie ma, na facebooku wentworth, jak się nie mylę, to piszą, że będzie dopiero w 2015. A co do wypadku Fletchera to odcinek, w którym to się wydarzyło jest na stronie MegaSzafa.com i jeśli chcesz go znaleźć to w wyszukiwaniu wpisz mag26 wejdź w folder i tam masz kilka odcinków. Możesz ściągnąć bez logowania.
Spokojnie, poczekam na lektora. Nie tak hop hop.
Niech Erica wróci w 3 sezonie... I'm waiting for next season.
and I waiting for next season :-) jeśli dobrze to napisałam. Lubiłam wątek Erici, była owiele lepsza niż Fangerouse. Co do tego wypadku Flechera, to założę się, że to ona zleciła "zamach"na niego. A Ty co o niej myślisz?
U mnie w odcinku tego nie było :D
W sumie to nie przykładam się do 2 sezonu.
Niech ogarną promo na 3 sezon bo chce wiedzieć czego można od niego oczekiwać...
Jak się nie mylę to promo 2 sezonu wyszło późno, więc chyba jeszcze trochę poczekamy na promo 3. A na masz pojęcie kiedy można spodziewać się tłumaczenia?
Nie mam pojęcia, ale warto poczekać od razu na lektora.
Jeśli nie będzie Ericki to lepiej żeby serial zakończył się po 3 sezonie.
Nie przesadzaj, nie wiem jak Ty, ale ja lubię jeszcze Franky. To chyba najlepsza postać w tym serialu, najgorsza Farengous, a dla Ciebie?
Oczywiście że Franky jest zajebista, ale do niej tylko Erica a bez niej to Franky nie jest nawet taka fajna, tajemnicza a zarazem czuła. Z resztą co tu pisać. Wywalić tą guwernator i przywrócić starą.
A pamiętasz odcinek 5 w sezonie 1, kiedy Erica marzyła o Franky. To było coś!!! Najlepsze jest to, że ani ta aktorka, ani reżyserzy Wentworth nie powiedzieli ostatecznie koniec. Może coś z tego wyjdzie. Cieszę się, że nie ma już Jacks, wtedy to się dopiero działo. Choć chyba najlepszym odcinkiem w tym serialu, był 3 z 1 sezonu. A Ty, który najbardziej lubisz?
No ja to nie jestem aż takim fanem jak Ty, że znam każdy odcinek :D
Aczkolwiek najlepszym odcinkiem BEST EVER 10 ostatni 1 sezonu...
I ostatnim zdaniem jakie Erica powiedziała do Franky było - Get Out :(
Ale ostatnią rzeczą jaką zrobiły to chyba wiesz co było :-) To pocieszające! Najważniejsze jest to, że Erica później już się nie "wyrywała" tylko poddała temu co robiły. A może nawet sprawiło to jej przyjemność, choć później wyglądała na nieco przerażoną. Myślisz, że Erica w głębi duszy nie jest hetero?
Ile Ty masz lat ? Bardzo poważne pytanie. I nie wydaje mi się żeby ktokolwiek był hetero albo homo. Wszyscy jesteśmy bi, i tyle. W większym stopniu albo nie. Do odważnych świat należy.
Po pierwsze to bez różnicy, po drugie 24. A Ty ile masz lat? Znam ludzi, którzy są w pełni hetero. Przecież homofoby nie mogą być ani bi, ani homo. Chyba, że coś z nimi jest nie tak :-)
18, ale co to ma znaczyć że coś z nimi nie tak?
Nie ma w pełni. W pełni może być księżyc, na pewno każdy kiedyś myślał o pewnych rzeczach w inny sposób, tak jak każdy kiedyś myślał chociaż o zabójstwie czy samobójstwie. Z resztą nie ważne. To jest oznaką tego że jesteśmy homosapiens, i myślimy, oceniamy to co jest ''złe -sprzeczne z naszym sumieniem' i 'dobre'. Ciężko jest być człowiekiem no cóż, za dużo myślimy.
Nie lubię myśleć, chyba, że tworzyć nowe teorie. Coś z nimi nie tak, to miało znaczyć, że raczej homofoby nie mogą być bi, ani homo, bo nie będą siebie akceptować, a to przynajmniej dla mnie jest jedną z najważniejszych rzeczy. Jeśli samego siebie lub samą siebie nie będziesz akceptować nigdy nie będziesz szczęśliwy. Ja tak na to patrze, tak samo ja w przypadku trans, nie akceptują siebie, więc robią to co robią. Owszem, później dzięki niektórym ludziom, którzy ich nie akceptują czasami cierpią, ale to zupełnie coś innego. Jestem bi, kiedyś z tym walczyłam, ale nic mi to nie dało, musiałam zaakceptować to i starać się, by otoczenie, w którym przebywam też to zaakceptowało.
Napisałam całą psychoanalizę ;-)
To żadna psychoanaliza, nic to nie wniosło... Ani to ziębi ani grzeje. Transy to igranie z naturą. Przynajmniej homoseksualizm to akt przeciwko przeludnieniu się ziemi. Każdy jest inny, ale wszyscy jesteśmy tacy sami. Skoro ludzie siebie nie akceptują to są głupi, i robią głupie rzeczy.
Ty chociaż raz nie nie akceptowałeś/łaś samego/samej siebie?
''Każdy jest inny, ale wszyscy jesteśmy tacy sami'' - trochę tego nie rozumiem ;-/
Tak się mówi. Mamy różne charaktery ale mimo wszystko wszyscy jesteśmy ludźmi.
Ja siebie nie akceptuje ale to jest inna sprawa.
Kwestia przyzwyczajenia. Robię to na co mam ochotę, biorę to co chcę i nie patrze do tyłu.
Takie życie jest łatwiejsze? Ja stale myślę o tym co było kiedyś i wszystkim za bardzo się przejmuję. Może taka postawa jak Twoja pozwala, ochronić samego/samą siebie, przed otoczeniem, które nie raz (przynajmniej mnie) rani.
Uwierz mi znam mnóstwo osób, i ciągle poznaje nowych ludzi. Żadne z nich nie ma łatwego życia. Są mniej trudne, nie które prawie wgl ale każdy ma swoje problemy. Dla niektórych coś jest problemem niektórych nie. Życie po wódce jest łatwiejsze :D
Problem w tym, że nie lubię wódki ;-), wolę piwo lub wino. Ja też ciągle poznaje nowych ludzi, ale za to ja najczęściej narzekam. Nic mi to nie daje, ale czasami lubię trochę pomarudzić. Na przykład na ten serial. Czemu na następny sezon mamy czekać do (pewnie) maja 2015?! Widzisz narzekam, trudno ze mną wytrzymać ;-), ale tak jak z każdym człowiekiem!!!
To że do 2015 trzeba czekać to nie problem. Czas leci. Potem się okaże czy warto było tyle czekać na 3 sezon. Ja np. ubolewam że nie zrobili 6 sezonu Ghost Whisperer. Na trzeźwo nie lubie narzekać, lepiej na % bo wtedy mnie nie słuchają i nie biorą tego na poważnie więc mam czystą karte :)
Ja narzekam w każdej wolnej chwili, ale podobno Polacy tak mają ;-) No, więc czekamy, a czas (masz rację) bardzo szybko leci, miesiąc jest jak minuta, a rok jak godzina.
Bo już stara jesteś to narzekasz :D A co do czasu to aż tak szybko nie leci...
Wszystko to i tak złudzenie :D
Stara, chyba się obrażę B-). Najchętniej codziennie bym imprezowała, ale za to później w dzień przysypiam. Nie wiem dlaczego, ale to tak z biegiem lat, wszystko dzieje się coraz szybciej, szczególnie ten rok, był dla mnie pracowity, więc szybko zleciał. Gdy nie mam co robić wszystko się dłuży, też tak miewasz?
No mówie że stara już jesteś to tylko narzekałabyś na wszystko. Nie mam czegoś takiego żeby czas mi się dłużył przez nudę, pójdę się napić i zapalić a wtedy jest ciekawiej. Czas zwalnia jeszcze bardziej ale inaczej się na to patrzy... Starość nie radość, młodość nie trzeźwość.
Nie mówię, że zawsze jestem trzeźwa. Wtedy nie narzekam, ale tak nie da się ciągle żyć :-(
Tak wgl to jak kiedyś coś nabroje to chce iść do takiego Wentworth gdzie jest taka Franky.
Według tego co podejrzewam (jesteś facetem, może jeszcze chłopakiem), więc nie możesz trafić do Wentworth, bo to jest więzienie dla kobiet, natomiast ja mogę! :-) Nie wiem dlaczego, ale wgl Franky mnie pociąga, mimo, że nie przepadam za takimi "ostrymi" dziewczynami. Ona ma coś w sobie takiego kruchego, w sprawach jej przeszłości i coś silnego, odważnego w innych sprawach. To niezwykłe połączenie! Zresztą mimo, że jestem bi to trochę jednak bardziej wolę kobiety. Ale to zupełnie inny temat. Po prostu Franky to bardzo seksowna dziewczyna!
Hmm... zabawne. Troche słabe masz to rozumowanie dedukcyjne :D A powiedz mi kim jest Maxie? Przecież to facet jest? Franky to nie bardzo seksowna dziewczyna, tylko zajebiście seksowna kobieta. I wiadomo ma to coś, co jest takie pociągające. Jak dla mnie ma idealny charakter. A jak coś przeskrobie to proszę mnie deportować do Wentworth w trybie natychmiastowym.
Co do Maxine, to założę się, że ONA w papierach ma wpisane, że jest kobietą, więc zrozumiałe, dlaczego trafiła do Wentworth. A Franky, czasami mimo wszystko wydaje mi się, że ona jest jeszcze nie kobietą tylko dziewczyną. W 1 sezonie powiedziała, że lubi się bawić, a to nie świadczy o jej dorosłości. Zresztą ona wszystkich chce pokonać siłą, co mnie trochę denerwuje i to po prostu nie świadczy o tym, że jest dorosłą, dojrzałą kobietą!!! Choć podoba mi się, że jest w dobrej formie. I jeszcze raz powtarzam, jesteś facet, zrobisz coś źle, do Wentworth nie trafisz, chyba, że zachce Ci się zmieniać płeć, w co wątpię ;-)
Do prawdy ta Twoja dedukcja to słabiuuutko... Nie jestem facetem, i nie wiem czego tak się na to uparłaś :D W każdym bądź razie Max na pewno nie ma w papierach że jest urodzoną kobietą. A Franky jest naprawdę bliska ideału (dla mnie). Jest w więzieniu więc trudno żeby używała argumentów słownych. A w Polsce niestety nie ma takich więzień jak w Australii :(
Czytając to co piszesz, naprawdę miałam mętlik w głowie. Teraz nie wiem co mam o Tobie myśleć. Nawet nie wiedziałam czy jesteś ona czy on. Teraz na podstawie tego co pisałaś, mogę stwierdzić, np. że jesteś homo, ale to tylko domysły, z Twoich wypowiedzi. Co do mojej dedukacji, to się nie czepiaj, zapewne jest o wiele wyższa od Twojej! Trudno żeby używała argumentów słownych, akurat! Niektóre z tych kobiet w Wentworth są normalne, starają się być miłe, a Franky. Uwielbiam ją, no ale... I jeszcze jedno, nie pisz więcej o mojej dedukacji, czy czym tam, bo mnie to potwornie wkurza. A Maxine to fajna DZIEWCZYNA!