PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=232988}

Westworld

2016 - 2022
7,9 110 tys. ocen
7,9 10 1 110214
6,5 33 krytyków
Westworld
powrót do forum serialu Westworld

2x05

ocenił(a) serial na 9

I Hannah Baker przestała być na najbardziej irytującą postać żeńską jaką kiedykolwiek widziałem w serialu!

Jakie są wasze opinie na temat odcinka?
[SPOJLER]
Od siebie napisze że to pierwszy odcinek w sezonie który dział sie w jednym przedziale czasowym. Szczególnie dużo czasu poświęcono Meave i poznawaniu Shogunworld. Ciekawe spotkania analogicznych hostów oraz ciekawostek funkcjonalnych. Co do pustych dysków 1/3 hostów, sądzicie że funkcjonowały "na żywca"? Czy stało sie to po ich śmierci?
[/SPOJLER]

molkuski

A ja jestem rozczarowany Shogunworld. Odcinek strasznie mdły. Pełny dłużyzn. najgorszy w tym sezonie chyba.

ocenił(a) serial na 8
elensil20

Mam podobne odczucia. Meczylem się podczas oglądania tego odcinka. Najslabazy z serii drugiej.

ocenił(a) serial na 4
molkuski

Odcinek nie dział się w jednym przedziale czasowym. Scena na początku gdy sprawdzają hosty wyciągnięte z wody to wydarzenia ponad 2 tyg po masakrze gdy ekipa znajduje Berniego na plaży. Sceny z Dolores i Meave dzieją się równolegle po ataku na fort czyli gdzieś kilka dni po masakrze.
Odcinek strasznie mnie nudził, nic mnie nie obchodziły te Gejsze i ich dramaty, shogunworld był jakiś płaski, szary i nieciekawy :/ Dolores odwaliło już kompletnie, najpierw idzie do łóżka z Teddym a zaraz potem go "zabija"? "resetuje"? Chyba chłopak nie spełnił jej oczekiwań haha :D Przynajmniej dostaliśmy potwierdzenie że Teddy był wśród pływających hostów więc jest out of the story :( szkoda bo go lubiłam :(

ocenił(a) serial na 6
molkuski

Słaby odcinek, ale ja cały ten serial, w szczególności drugi sezon oglądam ze sporym dystansem. W skrócie taka mieszanina nieco zbyt nadętego filozofowania oraz trochę 'campowej' rozróby w scenach akcji..plus parę niezłych tajemnic, wykorzystujących realia tego świata (hosty, przenoszenie świadomości, nie wiadomo, kto jest, kim etc).

Konkretnie co do odcinka, nowy świat niezbyt interesujący. I w takich odcinkach najbardziej widać serialową ''umowność'' pewnych założeń tego parku. Zaawansowana technologicznie inwestycja przyszłości na niebotyczne pieniądze i zatrudniają jednego scenarzystę do pisania historii i 'questów'? A ten z braku laku przepisuje zadania i postacie z jednego świata do drugiego? Serio? To już chyba dzisiejsze gry RPG z niezbyt wysokiej półki nie robią takich bubli.

ocenił(a) serial na 5
forzaroma

Serio nie słyszałeś chociażby jakie kłopoty miały w produkcji miały Roque One czy Solo, gdzie sporą cześć scenariusza trzeba było przepisywać i robić masowe dokrętki? A przecież to filmy z najwyższej budżetowej półki. A co do gier - większość lokacji Dragon Age II była robiona metodą kopiuj-wklej, kolejne części Assassin Creed to odgrzewane kotlety. Takie przykłady można by mnożyć. Optymalizacja kosztów w wielkich korporacjach potrafi zabijać najlepsze pomysły.

ocenił(a) serial na 6
andand22

Akurat SW nie oglądam;) No ale gdzie dzisiejsza gra, gdzie też raczej nie stosuje się takich praktyk kopiowania wątków kropka w kropkę. A jeśli się stosuje podobne zagrywki to jest to coraz częściej niemile widziane. A gdzie supernowoczesny park rozrywki dla bogaczy, gdzie każdy szczegół powinien być dopięty na ostatni guzik.

ocenił(a) serial na 5
forzaroma

Pokaż mi dzisiejszą korporację, nawet taką robiącą towary z najwyższej półki, która nie zaliczyłaby jakieś wpadki. Obecnie nie ma czegoś takiego jak dopięcie na ostatni guzik, zwłaszcza w firmach technologicznych. Westworld to jest produkt dla bogaczy, ale jest jednak produktem masowym, a nie na indywidualne zamówienie. Trochę ludzi się tam przewija. No i widać ewidentne oszczędności - chociażby te same hosty używane są od 30 lat.

ocenił(a) serial na 6
andand22

Zostaję przy swoim zdaniu, taka fuszera scenariuszowa na tym poziomie zaawansowania parku i nakładów jest nie do przyjęcia.

ocenił(a) serial na 5
forzaroma

Ja też zostaje przy swoim - dla mnie ten wątek to dodaje bardzo dużo realizmu światu Westworld i świetnie pokazuje jak obecnie tworzona jest popkultura.

użytkownik usunięty
forzaroma

Ale w WW każda minifabułka jest denna, więc podejrzewam, ze "300 historii w 3 tygodnie" to miał być taki bluff dla osłów, ale sparodiowali samych siebie tym tekstem trafiając w sedno. Gdyby scenariusz był na poziomie, fabuły z parku były interesujące z punktu widzenia nas, czyli końcowego odbiorcy. Historyjka "Sakura" jest tak samo durna, pusta i pełni rolę sianowatego wypychacza, jak te konfederackie, widać mają w planach 10 mdłych sezonów. No faktycznie wyszedł tani lunapark a nie westworld...

ocenił(a) serial na 7
forzaroma

W grach bywa, że kopiuje się wątki z poprzednich gier tej samej serii, a bardzo często używa się określonych schematów, formatów wspólnych dla gatunku, np. RPG rozpoczynasz jako więzień, uciekinier, albo pacjent, który nic nie pamięta. Schematy wymuszają pojawienie się określonego typu postaci (i frakcji), są to tzw. stock characters (seriale też mają mnóstwo stocków). Jest to wygodne dla graczy, bo dzięki temu fabuła jest łatwiejsza do ogarnięcia.

ocenił(a) serial na 8
forzaroma

Wątek z napadem Sizemore napisał w kilka dni na ostatni dzień. Poza tym jak dla mnie wpisuje się to w jego postać. Ale zgadzam się odcinek strasznie nudny, a przeskoki wcale nie sprawiały że stawal1 sie ciekawszy.

molkuski

Jak to w jednym? Początek z Flokim był w innym. Wniósł jedną ważną rzecz...ciało Teddyego. Więc modyfikacje Dolores na nic się zdały eh.

Ogólnie odcinek przezarypisty, w końcu pokazali moje ulubione dwie przebudzone panie.

1. Meave

Najważniejszy motyw : wreszcie zhakowała swojego wewnętrznego bluetootha/wifi ;) do tej pory jak wiemy, używanego tylko "podświadomie" przez hosty. Świetnie obrócili to w praktyki wiedźmińskie poprzez funkcje poznawcze hostów nie bardzo jeszcze kumających ocb. Wejście Ronina, rewelka, na dodatek ten znany aktor japoński, dobry wybór ;) Wspaniałe sceny z botowtórami i ich rzeźnią we wzajemnych procesach poznawczych . Niesamowite było włamywanie się Meave do swojej odpowiedniczki, "co się dzieje?" "Freedom". Oto w końcu pokazali jak jeden host odbblokowuje drugiemu samoświadomość. PIękne.
Do tego Sizemore i jego 300 historii w 3 tygodnie, ciekawe ilu parków ostatecznie dotyczyły... po 100 na jeden ?
Ważna rzecz to też znaleziony przez niego komputerek, ciekawe co z nim zrobi, czy będzie mógł whakować się w wifi Maeve, albo je chociaż podejrzeć, zobaczyć jak to teraz wygląda? Mega bym chciał znów zajrzeć w szczególnie jej procesy myślowe. Jest to jedna genialniejszych rzeczy w serialu jak dla mnie.

2. Dolores

A nasza ślicznota coraz to bardziej gubi się w swoich mrocznych wizjach. Stwierdziła, że Teddy jest za miękki na to co ma nadejść..a powiem szczerze, że popłynąłem i łyknąłem całkowicie przez moment to ich uczucie. Zapodali nam chyba najbardziej romantyczną scenę całego serialu. Ta subtelna nagość, światło, przybliżenia, cud miód malina. Przez chwilę byłem pewien, że faktycznie są czymś więcej niż zlepkiem kodu, że jakaś namiastka tych uczuć, które my czujemy, mogła się w ich sztucznych mózgach rzeczywiście pojawić. A potem taki zonk. No ciekawe co będzie dalej, jak Teddy skończy na tej stercie trupów, jak to się splecie z Bernardem, który przecież stwierdził, że to on ich wszystkich zabił przed wylądowaniem na jeziornym wysypisku. Puści jakiś kod w eter w stylu Meave gdy bunt hostów prawie miał skończyć się wygraną? A może przegraną? Może to jeszcze nie koniec i wyłączenie Bernarda jest tylko tymczasowe i pod koniec sezonu obudzi ich wszystkich w finalnym akcie awantury i wyjścia poza park? Czym w końcu kieruje się Bernard, tak ciężko go zdefiniować czy jest za wolnością hostów czy nie czy może gdzieś po środku. Coraz więcej pytań, coraz więcej możliwości na zakończenie. Będzie grubo, to na pewno :)

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Bernard zabił chyba tylko te hosty, które nie mają przyszłości, czyli te o których mówiła Dolores. Przynajmniej taką mam nadzieję.

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

1. Dzięki temu Maeve ma teraz władzę równą Fordowi, może kontrolować inne hosty bez komend głosowych, ciekaw jestem co zrobi z tą nadciągającą armią z końcówki odcinka (wzięła do ręki miecz, ale po co, skoro mogłaby ich zatrzymać myślami?). Hiroyuki Sanada to wybór idealny - samuraj w każdym calu, jakaś szlachetna "japońskość" bije od niego w każdym filmie w jakim, gra.

2. Wiedziałem, że Dolores zgładzi Teddy'ego już w momencie, gdy oszczędził majora i konfederados po bitwie w bodajże drugim odcinku. Myślę, że dała mu jeszcze jedną szansę opowiadając historię o zarazie bydła i pytając co by zrobił. Ale Teddy był zbyt łagodny i rozczarował Dolores (a właściwie Wyatta), teraz już wiadomo do czego był jej potrzebny ten czarnoskóry technik, którego ciągnęła z sobą od początku sezonu.

Raczej hosty w centrali już nie ożyją, skoro powyjmowali im moduły sterujące. Pytanie, kiedy zorientują się, że Bernard jest hostem - ten szef operacji krzywo na niego patrzył.

Ale ogólnie odcinek nie był tak porywający, jak się spodziewałem. Może to kwestia montażu - długie sceny z Maeve przerywane krótkimi wstawkami o Dolores. Nie zagrało mi to za bardzo: wybijało trochę w rytmu. Mogli dać całość o Maeve w tym epizodzie, a cały wątek o Dolores w następnym. Odnoszę wrażenie, że koniecznie chcieli mieć dwa cliffhangery w odcinku zamiast jednego i stąd ten zabieg. Niestety zbędny.

Dehzz

To bylo radio, a nie komputerek.

cameronphilips

wiesz, oni ich używają nawet jako telefony komórkowe więc..

ocenił(a) serial na 4
Dehzz

Dolores:

W pierwszej chwili pomyślałam to co ty, że Dolores udawała to wszystko i chce Teddyego załatwić bo jest bezuczuciową maszyną- złym Wyattem. Ale zobacz te scenę jeszcze raz. Ona mówi, że musi to zrobić właśnie dlatego, że ZALEŻY jej na Teddym. Że nie chce by skończył jak ten rozkładający się trup i, że jest zbyt miękki żeby przeżyć. Właśnie dlatego kazała go przeprogramować i podkręcić mu agresję i bezwzględność bo nie chce go stracić. To dowodzi, że jednak te uczucia jakieś tam są. Scena była totalnie nie w stylu hbo, żadnych cycków, jak z filmu romantycznego ale w sumie miła odmiana. Chyba pierwsza scena miłosna w hbo, która nie wygląda jak z pornosa xD

wera1111

W ogóle cały sezon jest lajtowy, widać wzięli uwagi na poważnie, że tylko cycki i rypanie ;) Teraz dla odmiany fiuty i meskie tylki. W sumie jakoś lepiej się to tak ogląda.
W zamian za to dorzucili nam krwi i mięsa...i to japońskie artystyczne gore :) padłem.

ocenił(a) serial na 4
Dehzz

Ta cała japońska sekwencja niezbyt mi przypadła do gustu a co do męskich części ciała to trzeba przyznać, że Teddy ma na czym usiąść ^^ smuteczek jeśli nie pojawi się w trzeciej części bo aktor grający Teddyego to jeden z elementów przyciągających mnie do serialu :P

wera1111

Spoko, hosty mają tendecję do zmartwychwstań ;)

ocenił(a) serial na 4
Dehzz

Na to liczę ^^

ocenił(a) serial na 8
molkuski

1. Ok Maeve teraz będzie mogła umysłem kontrolować wszystko jak X-Man. Ale o ile pamiętam do tej pory mogła to robić komendami. Po co zatem ten cały wątek samurajów? Zamiast ich "zapauzować" i sobie uciec to postanowili z nimi herbatkę wypić i wziąć udział "w queście". Tzn tych co ich zaatakowali mogła kontrolować komendami, a Ci u których przebywali?

2. Dlaczego zostawili właśnie Hectora???

3. Ciągle zastanawia mnie życie poza Westworld. Skoro sytuacja wymknęła się spod kontroli na taką skalę i tylko kwestią czasu jest kiedy hosty wyjdą poza WW, a jak widać wszystko ku temu zmierza odkąd znaleźli pociąg... dlaczego nie wezwą jakiejś pomocy z zewnątrz? Czy istnieje w ogóle jakiś świat? Czy mamy tylko super bazę i Westworld? Żyją jacyś inni ludzie na tej ziemi poza Bernardem i całej ekipy?

ocenił(a) serial na 10
mejki

3. Nie mogą wyjść za granice parku bo mają ładunki wybuchowe w kręgu szyjnym które wybuchną po przekroczeniu granicy parku( jedynie Maeve nie ma bo raz zginęła w ogniu i potrzebowała pełnej odbudowy przy której przekonała tych 2 debili żeby ją odbudowali bez nich)

ocenił(a) serial na 7
mejki

Westworld leży na jakiejś wyspie należącej do Chin, w jednej ze scen były na ulicy napisy takie "krzaczki", a najemnicy w pierwszym odcinku rozmawiali z chińskim oficerem, ten łysy mu powiedział, że rząd dał Delosowi pełną kontrolę nad wyspą. Co prawda Maeve w ostatnim odcinku 1. sezonu miała wyjechać z parku pociągiem. ale wyspa przecież może mieć połączenie kolejowe z kontynentem.

Jeśli chodzi o przysłanie posiłków, Charlotte prosiła o to, ale odpowiedzieli, że dopiero jak dotrze "paczka" (czyli dane, które wgrali Abernathy'emu). Na razie przysłali Bandę Łysego, nie zdając sobie jeszcze sprawy ze skali problemu.

ocenił(a) serial na 7
molkuski

To był naprawdę dobry odcinek, oczywiście gdyby nie ten chinol i rudzielec, to są zdecydowanie najgorsze postacie w serialu. Jak na razie najlepszy odcinek w tym sezonie.

Najfajniej oglądało się scenę z japońskim odpowiednikiem Hektora i scenę tańca gejszy ze znajomo brzmiącym tematem muzycznym (RZA) w tle.

Wydawanie przez Maeve komend bez użycia głosu ma związek z tą siecią, o której wspominał wcześniej Bernard, czyli oprócz głównego systemu hosty są połączone ze sobą bezpośrednio, żeby nie wchodzić sobie w drogę. Dzięki temu Bernard namierzył Abernathy'ego i prawdopodobnie w ten sam sposób (tyle że nie do końca świadomie, myśląc, że to po prostu intuicja) zrobiła to Dolores. Maeve w sytuacji zagrożenia nieświadomie wykorzystała tę sieć do wydawania poleceń.

ocenił(a) serial na 8
Kinokio

Wpadłem tu z ciekawości, jak wrażenia, nie jestem jakimś zagorzałym fanem Westworld ale ten odcinek był zdecydowanie najlepszy w tym sezonie, jestem w szoku że dla większości tutaj, nudny. Najlepszy z powodu wątku "japońskiego", bo ten drugi o Teddym bardzo przewidywalny. Niemniej, wspaniała Rinko Kikuchi, Hiroyuki Sanada trzyma swój wysoki poziom, i ogólnie dosyć zabawny wątek z napadem i spojrzenie bohaterów w krzywe lustro, dostrzeżenie swoich odpowiedników.

ocenił(a) serial na 9
molkuski

Ja mam niedosyt tylko dlatego, że nie było wątków MiBa i Elsie/Bernarda, a te uważam za najciekawsze. Na plus odcinka taniec pod koniec odcinka i wątek sobowtórów. Dodatkowo czy Maeve nie nauczyła się sterować hostami dokładnie w ten sam sposób jak Ford w niektórych scenach? Czyli "umysłem" bez poleceń głosowych.

Logan87

gdyby Ford był hostem to by się zgadzało...

ocenił(a) serial na 10
molkuski

mi się wydaję że one łączą się z jakimś hostem serwerem może Abernatim on ma przecież wgrane wszystko.

ocenił(a) serial na 9
molkuski

No i niestety tradycji stało się zadość, czyli że co drugi odcinek sezonu jest zły, ten właśnie taki był. Bez Williama (młodego i starego) ten serial jest nudny i ciężko się go ogląda. Nie będę się rozpisywał, no bo po prostu nie lubię pisać o rzeczach, które mnie nudziły. Akcja z Maeve w Shogunworld znośna, w końcu zobaczyliśmy coś nowego. Natomiast Dolores jak zwykle, kompletna żenada, beznadzieja, nudy, dno i wodorosty. Mogliby ją zabić i byłby spokój bo jej wątek jest tak nudny, bezsensowny i żenujący, że tylko irytuje widza, a zamiast tego dać więcej akcji z Williamem.

ocenił(a) serial na 7
dirt16

Odcinek sam w sobie nie był jakiś tragiczny, ale wyraźnie gorszy od poprzednich. Nie powiem, bo jest dosyć wciągająco, ale z drugiej strony...tu dziki zachód, tu feudalna Japonia, tu jeszcze się przewinęły Indie - mały p i e r d o l n i k się z tego robi. Pierwszy sezon miał konkretny klimat, a teraz robi się zdeka chaotycznie i niespójnie. Abrams chyba chce z tego zrobić drugiego LOSTa, ale średnio mu to wychodzi. W zasadzie tylko Edek tak na serio wzbudza zainteresowanie. Dolores ze swoją krucjatą, jakoś brakuje tego czegoś, dobrze że przynajmniej pozbyto się totalnie nijakiego i nudnego Teddy'ego. Meave nieco lepiej, ale też bez szału.