W najnowszym , 3 odcinku, w reminiscencji Doktora Forda (kiedy opowiada o swoim partnerze biznesowym) pojawia sie jego mlodsza wersja, zupelnie przypominajaca mlodego Hopkinsa. Moje pytanie to, jak oni to zrobili? : ) Wyrafinowana symulacja czy znalezli tak podobnego, mlodszego aktora? : ) z gory dzieki za odzew
Wydaje mi się, że to będzie komputerowo odmłodzona twarz Hopkinsa, która jest nałożona na obraz - na prawdziwą twarz dublera, który grał w tej scenie. Wygląda to lekko sztucznie i ma bardzo ograniczoną mimikę, więc to wg mnie najbardziej prawdopodobne.
no troche ograniczona jest, ale to tylko flashback wiec wybaczam, dzieki za podpowiedz !: )
Ciekawszy jest współpracownik, dałem teorię moją na ten temat na forum. Sądzę że ten Arnold bo tak chyba miał na imię, to ten mężczyzna w czerni.