Liczyłem na rozwinięcie granej przez niego postaci, ponieważ jest wg mnie najciekawsza. Tymczasem odcinek trzeci nie wnosi nic nowego. Mam nadzieję, że w kolejnych epizodach ulegnie to zmianie.
Byloby bardzo ubogo gdyby serial krecil sie tylko wokol postaci granej przez Eda Harrisa
Serial kręci się wokół kilku wątków, a i tak nie czyni go to bardziej bogatym. Już prawie jedna trzecia sezonu za nami, a wszystko stoi w miejscu, wciąż powtarzane są te same sekwencje, inżynierowie na okrągło modyfikują i naprawiają hosty i kompletnie nic z tego nie wynika. Jeżeli w czwartym lub piątym odcinku nie nastąpi jakiś zaskakujący zwrot akcji, to będzie bardzo źle. A takie nadzieje wiązano z tym serialem...
To jest dopiero 3 odcinek pierwszego sezonu, a sezonow przewidziano pewnie jeszcze ze dwa. Wedlug mnie jest bardzo dobrzo. Wszystko jest dawkowane stopniowo i sporo watkow. Moje nadzieje jak na narazie sa spelnione. Swietny serial.
Ja podzielam zdanie @Zloty_Deszcz jak na razie napompowany balon,zero emocji...
Serial powinien być dobry już jako pojedynczy sezon. Może w planach są kolejne, ale teraz wiadomo tylko tyle, że jest dziesięć odcinków i jak na razie jedyne, co wyróżnia go od innych seriali to to, że na siłę próbuje być on mroczny i tajemniczy, co kompletnie mu nie wychodzi. Nie zdziwiłbym się, gdyby jednak zrezygnowano z robienia dalszych sezonów, jeśli kolejne odcinki tego miałyby trzymać podobny poziom do trzech pierwszych.
Kazdy to inaczej widzi. Jak dla mnie wszystkie trzy odcinki byly bardzo dobre.
Jeśli porównam początek "Westworld" i "Black Sails" to w piratach cały pierwszy sezon została przegadany. Późniejsze 2 i 3 to kompletnie inna sprawa, na 4 sezon w styczniu czekam niecierpliwie.....
Nie ma sensu wydawać wyroku po zaledwie 3 odcinkach... na tle innych seriali to całkiem przyzwoity start.