Widziałam "Westworld" z Yul Brynnerem dawno temu i wtedy uznałam to za mistrzowstwo.
Teraz z jeszcze większym zainteresowaniem oglądam "Westworld" Nolana, bo dostrzegam w nim to, co Stanislaw Lem jeszcze wcześniej przewidział w szeregu swoich genialnych dzieł, a co ciągle pozostaje pytaniem - i to coraz bardziej niepokojącym...
W twórczości Lema problem sztucznej inteligencji pojawia się często - nie mam tyle czasu, żeby opowiedzieć obszerniej:) Ale w aspekcie, jaki mamy w "Westworld" najbardziej kojarzą mi się skrzynie profesora Corcorana.
Posłużę się cytatem z pewnej recenzji:
"Dylemat nazwany „skrzyniami profesora Corcorana” przedstawia hipotezę świata jako układającej się w piramidę hierarchii poziomu bytów, w której istoty wyższego poziomu tworzą i kontrolują te z niższego poziomu, władając tym samym całym ich światem."
za: https://experymentt.wordpress.com/2012/06/13/stanislaw-lem-dzienniki-gwiazdowe-r ecenzja/
Pozdrawiam :)
no tak, ostatnio coraz popularniej gada się o tym, że żyjemy w jakiejś symulacji, hologramie itd. To co się dzieje w Westworld praktycznie ujednolica jakoś tę wizję. Możemy równie dobrze zająć miejsce androidów, a Bóg człowieka, itd. Odwołań do raju jest multum.
Niezupełnie o to mi chodziło... dlatego celowo ucięłam cytat, gdy zaczął się odwoływać do Matrixa, chociaż Lem i o tym pomyślał ;)
Bardziej miałam na myśli konflikt między niedoskonałym stworzycielem, a jego tworem, który może się okazać doskonalszy od niego samego - a co finalnie może zrodzić pytanie, kim lub czym jest Pierwsza Przyczyna i czy jest to mechanizm wpisany w naturę rzeczy, a jeśli tak, to skąd pochodzi.
Gwoli jasności: jestem ateistką - w najlepszym przypadku niewierzącą agnostyczką, jak Lem. Nie potrzebuję "wytrycha" do wszechświata. Potrzebuję poznania.
A co do hologramu, o którym wspominasz - może masz na myśli jedną z hipotez, nb. podpartą matematyką, ale na poziomie dość niepewnym - że wszechświat co do zasady jest co najwyżej dwuwymiarowy, a to wystarczy do jego istnienia w dowolnej ilosci wymiarów, bo tyle wystarczy, jesli jego podstawą jest informacja.