Na minus..
Nie podoba mi się przesadne epatowanie golizną i wszechobecną brutalnością. Oba te elementy są uzasadnione wykreowanym światem, w końcu hosty to nie ludzie więc zrozumiały jest brak jakiegokolwiek wstydu w ich serwisowaniu. Podobnie w kwestii częstych masakr hostów, dobrze podkreśla to skłonność niby ucywilizowanych współczesnych ludzi do przemocy. Wszystko się zgrywa, ok, problem w tym, że twórcy serialu w mojej opinii przedobrzyli. Naprawdę muszę na okrągło oglądać te wacki i pośladki? Również te zbyt częste brutalne masakry, w moim odczuciu są tanią zagrywką, aby jucha się lała bez umiaru.
Trochę to wygląda w ten sposób, że twórcy mają do dyspozycji możliwość wielokrotnego zabijania hostów, i z racji tego hulaj dusza piekła nie ma, będziemy zabijać każdego hosta na 15 różnych sposobów...;)
Nie jestem pruderyjny, wiele filmów brutalnych widziałem, ale w tym serialu zalatywało to trochę bezcelowością i wtórnością. Trochę zniesmaczyło, trochę znudziło, mogliby to jakaś lepiej wyważyć w przyszłych sezonach.
Na plus...ogólny pomysł na serial bardzo mi się podoba. Dziki Zachód w całkowicie innej konwencji, jestem na tak. Luźne przemyślenia w temacie sztucznej inteligencji również. Serial ciekawi, jest sporo niedomówień, jest sporo akcji. Wszystko ma jakiś styl, i w miarę porządne wykonanie. Satysfakcjonujący finał.
Konkretne wątpliwości budzą zasady funkcjonowania tego parku, oraz pewne nieścisłości fabularne, które na ten moment są trudne do wyjaśnienia. Rodzi to wiele pytań..na przykład jak tak mała ilość ludzi może zarządzać tak skomplikowanym systemem? Jak możliwe jest funkcjonowanie parku dla kilkudziesięciu gości jednocześnie, kiedy parokrotnie były sytuacje, że wchodziła ekipa techniczna i zatrzymywała wszystko, co z gośćmi w tym czasie? Co z rażąca niekompetencją w firmie, gdzie dzieją się takie kwiatki, że hosty się budzą, spacerują sobie i nikt tego nie widzi? I wiele innych tego typu pytań, trochę mnie to razi, z drugiej strony w następnych sezonach może coś wyjaśni, w tej materii.
7 - myślę, że to sprawiedliwa ocena po pierwszym sezonie.