Jak to jest, że w tak drogiej firmie, posiadającej tak zaawansowaną i drogą technologię, nie ma nikogo, kto na bieżąco sprawdzałby monitoring? Poza tym jakim cudem w tych przeszklonych pomieszczeniach dochodziło do takich sytuacji jak morderstwa, grożenie nożem itp., a nikt dookoła tego nie zauważał i w żaden sposób nie reagował?