Przeciętny serial. Pierwszy odcinek niczym nie powala. Mozolne temp, zbyt dużo gadania. Nie rozumiem nad czym ten zachwyt, z resztą jak przy większości seriali HBO.
Plusy za wykonanie i widoczki na prerię i dziki zachód. Może obsada postara się bardziej w kolejnych odcinkach. Póki co Anthony "Hannibal" Hopkins i Ed Harris dają radę.
I jeszcze plus za odstrzeloną facjatę w saloonie ;-)
Jak na razie rozczarowanie jak przy Luke Cage.
Ja nie czekałem na ten serial z zapartym tchem więc nie miałem wygórowanych oczekiwań, póki co zapowiada się obiecująco pomysł na prawdę ciekawy, zobaczymy jak będzie po 1 sezonie :)