Stwierdziłem że dam serialowi szansę na jeszcze jeden odcinek. Niestety zamiast gwizdu z przytupem znowu kolejna część telenoweli.
Ludzie i roboty w dalszym ciągu łażą bez większego sensu. Ten szuka labiryntu, ta mordercy, tu banda wpada do miasteczka, tam ktoś ląduje z kimś w łóżku. Zieeew... Największa bolączka to jednak założenie, że ludziom nic stać się nie może. I mamy sceny ataku żółtodziobów na bandę zbirów, gdzie zbiry padają jak muchy od strzału, ludzie mają GOD_MODE=ON a nawet jak im się kończy amunicja to wychodzą z jatki bez szwanku. W sumie to mogli ich pokonać uzbrojeni w balonik z kokardką. Napad na więzienie? No, do tego to szwadron kawalerii by się przydał... Ale nie, wystarczy jeden człowiek uzbrojony w zapałkę bo ... jasne, nic mu się nie może stać! Taka satysfakcja z takiej zabawy jak gra w grę komputerową na cheatach od początku do końca. Ja tam bym mając nieograniczone możliwości ingerencji i całkowitą bezkarność obłożyłbym całe miasteczko dynamitem i wysadził wszystko wpisdu. Przecież i tak przyjdzie ekipa i posprząta.
Dyskusja o robotach w obecności robotów o wysokiej świadomości, efekt stopklatki wprawiający w zdziwienie specjalistki od stopklatek. wyciąganie kuli z brzucha nożem w rytm pocałunków - Westworld póki co sobie odpuszczam i może kiedyś do niego wrócę jak będzie coś ciekawego.
Tak, roboty zyskujące samoświadomość bo taką ma wizje ich twórca. Szkoda tylko że ta świadomość to bugi w oprogramowaniu, brak norm obsługi hostów i niechlujstwo serwisowe parku :-)
Nie ma pewności w związku z zyskiwaniem samoświadomości. Można jedynie wysnuć jakieś teorie, ale to wciąż tylko teorie.
Spoliery!
.
.
.
.
.
Dla mnie odpowiedź jest jasna. Robotom powinna być kasowana pamięć całkowicie. Pstryk i budzą się co rano w stanie fabrycznie nowym. W wyniku jednak błędów w obsłudze/oprogramowaniu roboty pamiętają co się działo przed resetem i widzieć obsługę serwisową. Obsługa serwisowa jest tego świadoma, ale Ford nie każe nic zmieniać. Do tego dochodzi niestosowanie się procedur (typu pozostawione zdjęcia z "innego świata") i nasze robociki zaczynają główkować że coś tu jest nie tak. Ot, i wielka mi tajemnica.
Wszystko na temat "resetu pamięci" jest dokładnie wyjaśnione we wczesnym etapie rozwijania fabuły. To czy pamięć powinna być kasowana, a Gospodarze przywróceni do stanu fabrycznego każdego dnia w pewnych elementach i momentach nie ma sensu, gdyż niektóre "wątki" nie trwają tylko i wyłącznie 24h.
Oczywiście mają miejsce pewne zaniedbania wśród serwisantów i ludzi odpowiedzialnych za Gospodarzy.
Jednakże, nie wiemy (ja osobiście uważam, że to nie błędy w oprogramowaniu) czy taki rozwój samoświadomości nie był zamierzony od początku. Moment w którym Ford tłumaczy Theresie "początkowe założenia" jest tutaj kluczowy.
W założeniu (przynajmniej takim jak widzimy) pamięć miała być kasowana cyklicznie. U Dolores codziennie, u innych możliwe że inaczej.
Co do świadomości: pojawiła się na skutek błędów w obsłudze technicznej ale przede wszystkim po wprowadzeniu poprawek do softu. Ford o "błędach" w upgrade wie i zapewne jest ich współautorem i w jasny sposób się wyraził iż nie chce aby te błędy były usunięte. Zapewne docelowo w hostach ma być zasiana niepewność i obserwacja co z tego wyniknie.