Jak dla mnie 5%, że Arnold żyje. Wszystko wskazuje na to, że pozostawił po sobie "ślad". Hostom, które zostały przez niego zaprojektowane, włącza się "wewnętrzny głos". Tak dzieje się u Dolores.
Czy Burdelmama jest ze starszej generacji, możemy się tylko domyślać. Nie było u niej "wewnętrznego głosu", ale za to wspomnienia z poprzednich żyć powracają. Wiemy za to, że hostów stworzonych przez Arnolda jest chyba 47 ( nie wiem, czy dobrze zapamiętałam liczbę).
Nie było Dolores, ponieważ nie musi być w każdym odcinku :) Są jeszcze inne watki do rozbudowania.
Wracając do Arnolda. Jeśli żyje, to gdzie? Jeśli w Westworld, to niby co je? Wszystkie zwierzęta są hostami. Musiałby się bardzo dobrze ukrywać i nikt nie mógłby go zobaczyć. Skoro stworzył Westworld z Fordem i jeśli żyje, to nie miałby udziałów ani żadnych pieniędzy? W ogóle by się nie upominał przez 30 lat? Prawdę o śmierci Arnolda zna tylko Ford i Dolores.
Moim zdaniem Arnold stworzył jakiś super program albo wygenerował swoją sztuczną inteligencję. Umieścił to w hostach i pod wpływem jednego impulsu, wszystko się załączyło.
Albo może też ktoś z rodziny Arnolda kradnie dane? Przecież nie było powiedziane, czy może miał żonę i dzieci.
Tajemnice. Dużo tajemnic. Przygoda z Westworld będzie trwać trochę dłużej :) Drugi sezon, to pewniak :)
Zgaduję, że pierwszy sezon skończy się, czymś tak zaskakującym, że nie będziemy mogli wytrzymać do następnego :)

Ja mam nadzieję, że serial pod obecnie pokazywaną powłoką przygotowuje jakieś większe zaskoczenie. Ucieszyłbym się gdyby np. cały ten projekt parków służył ludzkości do przewidzenia czy wolno sztuczną inteligencję wypuścić na wolność. Przykładowo: w sztucznie stworzonym świecie projektowane są ośrodki składające się z dwóch rodzajów hostów: pierwszy rodzaj hostów to opiekunowie parków, a także goście je odwiedzający, byliby oni zaprojektowani w taki sposób żeby wewnątrz ośrodka niemożliwe było rozpoznanie , że nie są prawdziwymi ludźmi i mieliby w założeniu reprezentować ludzkość. Drugim rodzajem byłyby hosty znane w tej chwili publiczności jako właśnie hosty. Eksperyment polegałby na tym, że hosty żyjące wewnątrz parków byłyby z czasem obdarzane dużymi możliwościami, co pozwalałoby im z czasem przejąć władzę w ośrodku (początkiem tego w serialu może być podkręcenie inteligencji burdelmamy). Następnie obserwowane byłoby co hosty z parku robią z hostami opiekunami parku. Po skończonej obserwacji projekt zaczynałby się od nowa z nowo nałożonymi warunkami początkowymi aż do uzyskania pozytywnych rezultatów. W ten sposób byłby pokazany proces tworzenia przyjaznej ludziom superinteligencji, z którą mogliby koegzystować. Ale w sumie nawet jeśli tak jest to będzie to ukazane dopiero w dalszym sezonach.

Mnie się wydaję, że jest głębsze zakończenie :) I jeżeli to o czym myślę okażę się prawdą to to o czym mówisz jest w 100% pewne lub będzie pokazane inaczej ale przy tym samym załozeniu.
Ale o co mi chodzi? Otóż wydaje mi się, że Ford to Host :) i jest dziełem Arnolda.
Wydaje mi się, że Arnold stworzył Forda a ten go w jakiś niewyjaśnionych okolicznościach zabił :)