PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=232988}

Westworld

7,9 108 555
ocen
7,9 10 1 108555
6,6 14
ocen krytyków
Westworld
powrót do forum serialu Westworld

A co to, nie ma ekipy z pierwszego sezonu? Czas odnowić tradycję moi mili ;) Wtedy, temat S01E0X powstawał o 6-7 rano i zaczynała się rozkmina i analiza ;) Teraz może jest trochę mniej do analizowania ale w sumie po drugim odcinku znów czuć klimat jedynki.

A więc mamy jednak retrospekcje! W końcu pokazali nam świat realny, tyleż było spekulacji jak on wygląda...a tu suprajs, właściwie to całkiem normalnie :)

Po pierwszym odcinku, raczej spokojnym mówiąc delikatnie nadszedł czas na achy i ochy. Ciekaw jestem waszych ekspresji podczas scen :
- z Loganem, gdy mu szczena opadła, coś pięknego !
- powrót Lawrenca, jak mi brakowało jego "yebaniutki" ! :D
- scena z Williamem i ojcem Logana po przylocie helikopterem, jak staremu nagadał, świetnie zrobiona
- Boginii Dolores i jej ekipa, to co odwaliła z Confederados nie pasuje już do durnej blondi a bardziej do IQ Meave ;) Co to będzie, co to będzie..

Dodatkowo warte dyskusji :
- konfrontacja Dolores i Meave - czy tylko ja na scenach z Meave widzę ten suwak IQ jak go sobie wrzuca na saaamiutką górę?
- Przeżycia starszego Williama czyli Man in Black, jego zmagania z grą Roberta.

No i pytania, czym jest ta Gloria? Bronią w jakim sensie? Kto jej to pokazał? Arnold ? William ?
Oto pojawił się nowy cel, jak w S01 labirynt tak teraz wszyscy dążą do jakiegoś miejsca ostatecznej bitwy. Jak myślicie? Wpadnie tam Dolores z Confederados i innymi sojusznikami? Do tego MIB ze swoją ekipą, którą po drodze zbierze ( lub nie ? ) i z trzeciej strony wyskoczy te 800 ludzi z Flokim na czele?
Gdzie i z kim będzie Meave? Btw, Sizemore w tych szelkach i kapeluszu, wyglądający jakby właśnie wyszedł z obory - mistrzostwo.

No dobra, burzę mózgów czas zacząć, dajecie!

Dehzz

Glory to nie czasem to co pokazał jej William na końcu odcinka (te żurawio-mosty czy co to jest)? Nie wiem jak miało by to służyć jako broń ale ok.

Czyli jednak William poślubił siostrę Logana.

Widać że MiB chcę teraz zniszczyć Westworld mimo że wcześniej ich finansował a Robert (a raczej jego duch) chce mu przeszkodzić. Coraz bardziej upewniam się że Ford to był host.

vonBaron666

"Ford to był host" - no nie wiem, jego trup wyglądał raczej ludzko.

Czy jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć jak to się stało, że "ciało" Dolores opanował Wyatt? Bo jakoś mi to umknęło, a widzę, że tu na forum krąży taka teoria.

divadni

Przecież było powiedziane że hosty są organiczne, więc nie ma nic dziwnego w tym, że jego trup wyglądał tak jak wyglądał. Ewentualnie, gdyby podejrzewali że Ford nie był człowiekiem, mogli sprawdzić czy pod kopułą nie znajduje się "mózg" hosta.

divadni

Opanował Wyatt.. nie wiem, nie czytalem tych teorii ale WW ma to do siebie, że czasem można zbłądzić w jakichś dziwnych teoriach i brnąć w nich na oślep by nagle jakaś jedna scena wszystko przekreśliła.

Sprawa jest prosta, mówił o niej Robert, mówił o niej Arnold i to chyba dwa razy, że boją się tego jaką drogę Dolores wybierze stając się samoświadoma. Każdy zainteresowany wiedział, że gdy laska zrozumie po co została stworzona to z pewnością się wkurzy i wtedy, no właśnie, wielka niewiadoma. Cały motyw z Wyattem oznacza po prostu przebudzone stare narracje w których uczestniczyła składające się na sumę jej nowego pełnego jestestwa. Zaczęło się od strzału w łeb na imprezie..
Jak to powiedziała w dzisiejszym epizodzie, zabiła boga, którego miejsce zajmuje. Meave od razu to rozpoznała ( trochę przez swoje IQ a trochę pewnie przez ich zdolność do komunikacji tej podświadomej, o której była mowa w Ep1 , coś jak magiczny bluetooth podłaczający hosty ze sobą gdy są blisko siebie ) i zarzuciła jej narzucanie swej woli wszystkim w koło. Widać, że staje się nową boginią w tym świecie. Wyatt to po prostu ciemna strona jej natury, Dolores to ta jasna, dla mnie to symboliczny ying yang, dylematy naszego sumienia, słuchanie aniołka czy diabełka.. istota bycia człowiekiem.

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

Jak dla mnie - duet Dolores/Maeve powinien dojść do realizacji:) Zapowiadałoby to fantastyczną rozpierduchę :D
A tak bardziej na poważnie: dla mnie najbardziej w tej opowiści fascynujące jest to zmaganie Stworzenia ze Stwórcą, emancypacja Stworzonego, które bierze swój los w swoje ręce. To takie biblijne! To jest interpretacja starotestamentowej księgi Genesis, zyskanie samoświadomości przez AI i nieuniknione wygnanie z Raju. Tylko kto kogo wygoni?
To NASZA historia! Przeszła i - być może - przyszła....

ira_fish_1

pamiętasz jak o tym pisałem po trzecim odcinku sezonu 1 ? :D zgadzam się, piękne. Dobrze powiedziałaś, być może - z tą samoświadomością i wolną wolą nie wiadomo jak będzie...na naszej grupie Alpha Species na fejsie rozkminialiśmy motywy AI nie raz i padło kilka ciekawych teorii..

Dehzz

A i jeszcze jedno mnie ciekawi, co się stało z Loganem w teraźniejszości.

vonBaron666

pojechał z gołym dupskiem na kuniu do domu :D normalnie człowiek by zszedł z odwodnienia itd, ale nie w takim filmie. Kto wie. Stary William za bardzo o nim nie gada więc tak jakby go już nie było.. hmm
może przegiął ze szprycami w między czasie albo cuś..

ocenił(a) serial na 9
Dehzz

"może przegiął ze szprycami w między czasie albo cuś.."

To wydaje się być najbardziej prawdopodobne. Całe życie marzył o przejęciu firmy, a tu takiego wała, ojciec ukoronował szwagra. Całe jego życie legło w gruzach, pewnie w teraźniejszości wącha już kwiatki od spodu. A szkoda bo chciałem wiedzieć kim jest i jak teraz wygląda.

Tak w ogóle to ten ojciec Logana mnie mocno zaskoczył. Gdy rozmawiali o nim w pierwszym sezonie to spodziewałem się, że jest to po prostu zwykły biznesmen, przedsiębiorca, który ma głowę na karku i zbudował potężną firmę. A tu wygląda jak jakiś szef mafii. Te jego słowa: "Nikt spośród żywych tak do mnie nie mówi. Już nie", tak jakby sugerował, że zabił każdego, kto z nim zadarł. Może cała ta rodzina Delos to westeroski odpowiednik Corleone'ów z Ojca Chrzestnego. :)

dirt16

dokładnie miałem to samo wrażenie, jeszcze jak William zadarł brodę w geście bycia twardym swego zdania - postawił wszystko na jedną kartę, "teraz pokażę, że mam jaja bo inaczej się nie da go przekonać i albo wygram albo też przejdę do historii" i teściu dał mu do zrozumienia, że dokładnie tak to zobaczył..
Mafia jak nic :) Dlatego napisałem o tej scenie, dopracowana jak zwykle - perfekcyjnie.

Dehzz

miałobyć twardo pewnym siebie ;)

ocenił(a) serial na 10
dirt16

wiesz znajdź mi szefa kosmicznie wielkiej firmy która jest na pewno w topce najsilniejszych na świecie [coś jak dzisiaj disney]
który nie jest twardy i nie trzyma wszystkiego za jaja jak w Mafii :)

ocenił(a) serial na 9
balchutowo10

Ja wcześniej myślałem po prostu, że to była zwykła, dobrze prosperująca firma, a to William wyniósł ich wyżyny inwestując w park, który stanowił przyszłość.

ocenił(a) serial na 10
dirt16

nie :) ten Logan czy jak mu tam jasno mówił że mają kasę i są mega ważni w nowym sezonie

a i w pierwszym ich firma była przedstawiona jako gigant który może ich uratować miliardami i dobrym PR-em po wpadce z Albertem

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Mnie zaciekawił motyw w którym MiB leczył rany maszynką wyciągniętą ze ściany. Czyżby jego umysł był przetransferowany do hosta? W sumie William z teściem o tym rozmawiał i zdaje się że teściu miał nadzieję na taki zabieg, bo mu się czas kończył. Przykład Arnolda wskazuje na to że technologię mogli dopracować i Arnold nie jest tylko hostem myślącym iż jest Arnoldem.

ocenił(a) serial na 9
PrzemekLipski

Maszynka jest taka sama, albo niemal identyczna do tej którą odcinek wcześniej Meave "leczyła" swojego kochasia. Może faktycznie William jest hostem, albo po prostu wszystkie hosty mają ciała organiczne, dlatego maszynka działa zarówno na nie, jak i na ludzi. A to z kolei mogłoby oznaczać, że martwe zwłoki Forda to tylko zwłoki hosta, a robaki pojawiły się bo ich ciała są równie organiczne co ludzkie.

ocenił(a) serial na 9
Jezus13

William nie może być hostem, bo gdyby nim był to inne hosty mogłyby go zabić w poprzednim sezonie strzelając do niego, a tak to kule się tylko odbijały od jego ciała. W ogóle z tych wszystkich postaci w serialu to jego najbardziej można uważać za człowieka. Raz, bo jego ciało się starzeje. Dwa, bo ma córkę (jak hosty miałyby robić dzieci). Trzy, Ford raczej nie mógłby liczyć na to, że jego park będzie finansował jego własny host.

ocenił(a) serial na 10
PrzemekLipski

Maszynka to po prostu tajenie rany od co :)

PrzemekLipski

była już nie raz wcześniej, ot taki dynks rodem ze star treka prawie do leczenia ran.
tylko podkręca pytanie o faktyczny rok,w którym dzieje się film bo sądziliśmy, że gruba przyszłość a tu miasto wygląda jakby nigdy nic..w domu na imprezie tak samo, choć w sumie były to lata młodości Williama, od tamtej pory zleciało, ile, koło 30 lat ? Tak czy siak..
Btw, zastanawia mnie to co dukał Logan gdy szczęka mu opadła. "Nawet tu jeszcze nie jesteśmy" i "nikomu to się nie udało". Naszła mnie szalona teoria..co jeśli to były czasy mniej więcej nasze ( a zainteresowani wiedzą jak aktualnie wyglądają prototypy robotów humanoidalnych ) lecz stało się coś rodem z sci-fi np. Robert dorwał się do technologii obcych albo technologii z przyszłości ( wehikuł czasu ) ? ;) Wiem jak to brzmi ale jego zdziwko było takie jakie byłoby każdego z aktualnie żyjących ludzi gdyby zobaczył coś takiego jak on. Będzie to strasznie naciągane, że tak cudnie wyglądające hosty wymyśliła trójka ziomków w ukryciu, trzymając to wiele lat w 100% sekrecie przed światem, a przynajmniej tak wpływowymi ludźmi jak Logan..

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Wehikuł czasu to na pewno nie, to nie jest serial klasy b :)

Robert_Sajdok

Pijesz do Timeless? zrobił się z niego bardzo fajny serial w 2 sezonie a sama tematyka podrózy w czasie i temporalnych rozkmin raczej nie należy do kina klasy B..Chyba Startreka nie oglądasz;p

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

W jednym z ostatnich materiałów serialu po pierwszym sezonie widać było datę akcji serialu. To bodajże 2050 rok.

czlowiekfrank

okej ale to rok gdy william jest młody czy stary?

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Jak jest bunt hostów.

czlowiekfrank

Retrospekcja z Młodym Williamem i Delosem to rok mniej więcej 2018-2020 - Dlatego Delos mówi „Jeszcze tutaj nie dotarliśmy" - Bo to nasze czasy.

ocenił(a) serial na 10
Dehzz

Wątek z prezentacją najlepszą sceną jak do tej pory. Dla mnie najciekawsze momenty to jednak te retrospekcje. To co się dzieje w bieżącym czasie. Droga do Glorii mało ciekawe, skończy się jakąś jadką i tyle :) A co tam jest już wiadomo, to jakiś mechanizm wyburzenia całego parku, czy tam wyłączenie hostów, co widać w tym jeziorze z odcinka pierwszego.

Robert_Sajdok

Właśnie czym jest to jezioro ? O co chodziło Bernardowi? Czy było to po prostu wyjęte z rejestrów wysypisko na trupy, które Bernard musiał na polecenie Roberta zabijać ,typu Tereska? Mówił wtedy, że Bernard był bardzo posłuszny przez te wszystkie lata..
Sugerujesz, że miejsce to było czymś więcej?

ocenił(a) serial na 8
Dehzz

Czy to znaczy, że Teresa również była hostem?

fastwitcher

Cofam tamten pomysł, to oczywiste, że tam leżały hosty, pewnie tak jak mówisz z jakiejś wycofanej narracji albo czegoś.

Dehzz

Pierwszy sezon uważałem za zapętloną wydmuszkę - drugi na szczęście rozwiał tamto wrażenie. Dla mnie jedyna subiektywnie wada, że jest to wszystko sporem niejako wewnątrz takiego samego umysłowo gatunku. Hosty i ludzie są niemal skrajnie identyczni bo kierują nimi uczucia, atawizmy, instynkty (ratowanie "córki", miłość Dolores do swojego mężczyzny - Teddyego itp.). Ale to może niezupełnie "wada" skoro twórcy sami to stwierdzają mówiąc ustami Williama o "zwierciadle".

Dlatego cieszyłoby mnie rozwiązanie w którym tajemnicza lokacja - "broń" - będzie miejscem w którym powstał jeszcze inny "sztuczny" gatunek, może jakaś mutacja, coś NIEpodobnego do ludzi i hostów. Coś jak - z ludzkiej perspektywy - potwór zakuty w klatce. Skoro Dolores reprodukuje opowieść o powstaniu Spartakusa to przydałoby się aby w nowej wersji Spartakus poza gladiatorami wyzwolił z lochów areny coś znacznie bardziej potężniejszego.

Chomone

Uważasz to za wadę ? Dla mnie jest to genialne, właśnie to lustro. Chyba większość ludzi postrzega się inaczej niż zwierzęta sterowane instynktami i podświadomością, dzięki takiej metaforze łatwiej jest to ogarnąć, zaakceptować i dopiero potem nagle porównywać niektóre schematy z naszymi codziennymi przyzwyczajeniami itd, To jest film o byciu człowiekiem a nie o robotach właściwie. No i o relacji stwórca-stworzenie. Sam temat duszy, jaźni, świadomości, jestestwa jest tu tak pięknie pokazywany z każdej możliwej strony, tak wnikliwie, że sceny ich dotyczące to małe dzieła sztuki jak dla mnie.

Co do lokacji, mnie najbardziej ciekawi czy w końcu pokażą te inne parki. Widzieliśmy samurajów i martwe kocisko a Dolores mówi o szukaniu sojuszników.. Hmm.. może gloria to granica między światami bo jakaś musi być. W oryginalnym Westworld było o ile pamięatam jak w Schengen , pola lasy i nagle inny świat. Tu może niekoniecznie.
Czyżby na koniec sezonu starcie oddziałow specjalnych Flokiego kontra banda samurajów, kowbojów i może jakichś rycerzy Króla Artura ? ;)

Dehzz

Granica między światami brzmi intrygująco, to by musiał być właściwie portal do teleportacji między parkami. Nawet fajnie jakby Dolores nagle trafiła do średniowiecznej Japonii lub Europy.

Chomone

Moim zdaniem Te różne parki są poustawiane na różnych wyspach (które może czasami się łączą jakimś wąskim przejściem) A Pociąg który przyjeżdżał do Westworld to było coś w stylu podwodnej linii kolejowej.

Dehzz

Wszystko rozwija się bardzo powoli i może się wydawać, iż jest nudnawo ale trzeba dać temu sezonowi szansę. Póki co najbardziej ciekawi mnie co jeszcze pozostawił po sobie Ford, bo z fabuły wynika, że nie jednym nas jeszcze zaskoczy (nawet zza grobu). Chyba, że jakimś cudem żyje a jego ciało zostało przeniesione do hosta? Ciężko powiedzieć. Ten serial momentami gwatma się niczym LOST po 3 sezonie, ale jeśli ogląda się w miarę dokładnie to większość jest dośc jasna.
Podoba mi się przemiana Dolores; z ciepłej i naiwnej córki farmera stała się mściwą i bezlitosną maszyną do zabijania. Jej charyzma wzrosła mocno w górę a postać zaskakuje bardziej niż w poprzednim sezonie. Widzimy do tego, że przed budową parku była w bliskich relacjach z Williamem i Bernardem. No i jeszcze ta tajemna broń na rozwalenie wszystkiego :D
William, który mimo wszystko dalej gra w swoją grę i przeklina na każdym kroku Forda, bardzo mi się podoba. Jest zresztą jedną z najlepszych postaci tj. w zeszłym sezonie. Dziwie się, że to mu się jeszcze nie znudziło :P
Ten cały dyrektor, który trafił tu jakimś cudem z Vikingów :P póki co przseszedł się trochę i odnalazł morze. Czekamy co znajdzie dalej (oczywiście jak przeżyje).
W jaki sposób Bernard zabił hosty ? Tego nie wiemy i również bardzo mnie to ciekawi.

Cannibal3

No właśnie, jak to w końcu wyszło ta Fordowska "ostatnia narracja" , zaczęło się strzelaniną na imprezie. W sumie można wywnioskować, że cały drugi sezon to zaplanowana pieczołowicie ta jego narracja, o której nawijał na koniec. Wiesz, motywy pt."host myśli, że jest wolny i to są jego wybory a tak naprawdę ma to wgrane" jak było z Meave w ostatnim odcinku gdy Bernard odczytywał jej pętle ( bunt ucieczka itd ). Musimy więc teraz pamiętać i każdy wybór i działanie hostów przepuszczać przez pryzmat elementu ostatniej układanki Forda a nie samo rozwijających się zdarzeń. Zastanawiam się jeszcze co z tym wysypiskiem trupów Bernarda i tymi maszynami kopiącymi na koniec odcinka, jaki to ma związek z Fordem.

Co do gmatwaniny, czy ktokolwiek gdzieś proponował znów dwie linie czasu jeśli chodzi o np. Dolores ? Nie mówię o retrospekcjach bo to oczywiste i może właśnie ma za zadanie zmylić z tropu.
Powiedziała, że Glorię pokazał jej przyjaciel dawno temu. Może chodziło jej właśnie o Teddyego, który jak widać zna to miejsce więc znał i wcześniej. Chodzi mi o czas pierwszego buntu, czy przeplotą ten nowy z tym starym robiąc nam mindfuka jak wcześniej było z Williamem ;) Być może prócz pierwszej podrózy do środka labiryntu było coś jeszcze, coś co w przeplotce z aktualnym buntem wygląda jak część jednej historii ;) Nie zdziwiłbym się.

MiB to w ogóle wspaniała postać. Jedyna w swoim rodzaju i mega tragiczna bo zobacz, gościu za młodu tak się w to wkręcił, że dostał obsesji by wszystko przejść, wszystko sprawdzić i ogarnąć, ten park go skonsumował.. Ciekawe co zabierze ze sobą w końcu do grobu.

A Floki taa, dobrze go widzieć w końcu bez szaleństwa na mordzie i bez poszukiwania bogów na Islandii :D Tutaj on będzie bogiem..

Dehzz

Jestem ciekaw kiedy zobaczymy Forda. Wydaje mi się, że miał pojawić się w obecnym sezonie, czy się mylę?
Generalnie liczę na jego powrót i na to, że z jego postacią będzie związany kolejny mindf*ck, który wyjasni i zarazem skomplikuje kolejne wątki. Może rzeczywiście jego osobowość jest, w którymś z hostów? Czy może jest ktoś jeszcze o kim nie wiemy? I co zrobi reszta gdy dowie się, że Bernard to tak naprawdę zahostowany Arnold?
Jestem też ciekaw o czym będzie trzeci sezon, bo niby pole do popisu jest spore ale twórcy muszą uważać, aby nie przesadzić i samemu się w tym wszystkim nie pogubić.
Brakuje mi Forda i większości związanych z nim scen np tej z chłopcem - to było naprawdę ciekawie zaaranżowane.
Również uważam, że Robert potajemnie wpoił kolejne scenariusze hostom i to, że teraz niby działają "po swojemu" to jego zasługa i był po prostu ciekawy jak to wszystko się w efekcie potoczy.
Ja osobiście bardziej od parkowych rozpie*duch wolę mindf*cki i momenty kiedy pytam sam siebie: "co ku*wa?" i na to też licze w tym sezonie.

ocenił(a) serial na 8
Dehzz

Esposito jako El Lazo ta gadka o sloniach i zbiorowe samobojstwo jego ludzi, MiB nie bedzie mial latwo.
Fajnie ze wprowadzaja uzupelniajace sceny, pokazujace ze hosty na poczatku opuszczaly swiat WW, widzialy swiat ludzi.
Nikt tylko nie przewidzial ze w pewnym momencie reset przestanie dzialac.

Chcialbym zobaczyc wkrotce jakas rozpierduche najemnicy vs androidy.

wujaniek

O tak, scena u El Lazo była gruba. Fajnie pokazali co mają w głowach hosty jako program zabezpieczający na wypadek dojścia do końca swoich scenariuszy albo jakiegoś zapętlenia ;) Failsafe taki ? Strzał w łeb - sygnał do centrali - wpada ekipa i sprząta by odpalić pętle od nowa.

Taa, retrospekcjami znów namieszają i pokażą różne rzeczy w innym świetle coś tak czuję.

A rozpierducha? Szczerze, to jest HBO, jeśli idą tokiem Gry o Tron to rozpierducha będzie tak jak mówię, na końcu :) Po drodze za to pewnie pełno drobnych acz efektownych potyczek..

użytkownik usunięty
Dehzz

Mnie Dolores strasznie teraz irytuje i wolałabym by to Meave przejęła kontrolę nad tym całym buntem, ale ona ma swój cel, którego się trzyma. Gloria to może być jakieś miejsce, w którym przechowują dane dot. gości. W końcu przez prawie cały odcinek była mowa, że zbierają informację na temat tego co robią tudzież czego pragną klienci parku. Może Dolores myśli, że jak świat ujrzy co goście robili w parku to w jakiś sposób ich to zrujnuje. Scena z Williamem i wielkimi żurawiami raczej jest wprowadzona celowo by zmylić widzów odnośnie tego czym ta właśnie Gloria może być. Tak tylko domniemam.

ocenił(a) serial na 9

Też mi się wydaje, że ma zaczenie to, że w parku obserwowano gości. Dodatkowo Logan mówi, że sami podpalają ten świat i ten ogień ich ogarnie. No i choroba ojca Logana i to, że mówi o braku cierpliwosci... Może znaleźli sposób na przeniesienie umysłów ludzi do ciał, które się nie starzeją i nie chorują. Może Gloria to miejsce, w którym te dane są przechowywane. Może można ich w jakiś prosty sposób usmiercic lub nimi sterować.

użytkownik usunięty
malwach

"Może znaleźli sposób na przeniesienie umysłów ludzi do ciał, które się nie starzeją i nie chorują." To dobra sugestia. Tym bardziej, że bodajże Dolores mówiła, że ludzie którzy pracują w Westworld tak naprawdę nie wiedzą czym ten park jest i do czego służy. Nie chodzi tu tylko o rozrywkę, a o coś więcej. Poza tym w pierwszym odcinku mieliśmy już małą namiastkę tego o czym piszemy. Kiedy Benek razem z tą laską z zarządu trafiają do tego miejsca pod ziemią, gdzie roboty rozpracowując hosty zbierały dane dot tego co robili z nimi goście i nawet sam Benek był zdziwiony, że zarząd pozwolił uskuteczniać takie praktyki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones