Czyli opadem szczeny,przepaleniem obwodów , tajemnicami , itp itd. Po prostu bardzo interesuje . Ale mam z tym sezonem problem..i z tego co wiem, to wielu z nas:) Drugi sezon wyjaśnia dużo, ale i zadaje jeszcze więcej pytań. Ale problemem w tym sezonie, to przekombinowanie z liniami czasowymi. W pierwszym sezonie, było to fajne,i to bardzo. Tutaj? Bardzo irytowało.Tak bardzo, że myślałem że sobie serial odpuszczę. Ostatni odcinek był chyba najbardziej przekombinowany. Obwody w moim mózgu się mocno przepaliły .Zamieszali totalnie. Najbardziej teraz ciekawi mnie wątek Williama . I na tym się pewnie głównie skupi sezon 3..który chciałbym żeby było ostatni. Ale tak nie będzie. A to może być problem. Bo nie wierzę że serial będzie na dłuższą metę zaskakiwał, i miał masę pytań .Z których większość jest porobiona na siłę, żeby trzeba było obejrzeć kolejny sezon...a takich zabiegów nie lubię. O ile pierwszy sezon to 9/10, to drugi już tylko 8.