Po pierwszym odcinku spodziewałem się czegoś innego. Nie powiem, jestem zaskoczony, jaki kierunek objęli twórcy.
Ale do rzeczy.
Szkoda, że historia nie jest opowiedziana oczami tych nazwijmy to - ''ludzi robotów''.
Powoli moglibyśmy śledzić ich historię i z biegiem czasu, razem z nimi odkrywać prawdę-kim są, co robią, po co, gdzie i dlaczego? Tego typu historia trzymałaby widza w większym napięci, zżylibyśmy się z bohaterami, zaczęlibyśmy im kibicować w odkryciu prawdy itp. coś jak w filmie ''Wyspa''- Baya
A tak? Już w pierwszych minutach zostało to zaprzepaszczone. Dostajemy kawę na ławę i wszystko podane na tacy. Wyjawienie nam tajemnicy, sprawia, że trudno związać się emocjonalnie z ''ludzmi robotami'', kibicować im w sytuacjach zagrażającym ich życiu itp.
Szkoda, bo gdyby nie to, że od początku wiemy o co chodzi, serial mógłby być dużo lepszy, intrygujący, trzymający w napięciu. Z bohaterami na którymi by nam zależało...
Niemniej jest to tylko pierwszy odc. Serial zapowiada się nieźle, ale wydaję mi się, że mógłby o wiele lepiej.
Nie zgodzę się, to że wiemy już że niektórzy są androidami, nie przeszkadza w tym, by mieć wobec nich jakieś pozytywne bądź negatywne odczucia. Zapewne z każdym odcinkiem postacie zaczną się rozwijać (a androidy wygląda na to, że zaczną być co raz bardziej ludzkie).