PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=232988}

Westworld

7,9 108 384
oceny
7,9 10 1 108384
6,6 13
ocen krytyków
Westworld
powrót do forum serialu Westworld

Z przykrością, ale muszę powiedzieć, że drugi sezon serialu bardzo mnie zawiódł.
Ale zacznijmy od początku. Odkąd tylko zobaczyłem trailer pierwszego sezonu wiedziałem, że spodoba mi się ten serial, i ten klimat. Pochłonąłem cały sezon w przeciągu jednego dnia i pokochałem tą mieszaninę westernu i sci-fi. Bohaterowie, a szczególnie Dolores, pobudzili moja wyobraźnię a ich losy i świetnie napisane charaktery sprawiły, że nie mogłem oderwać oczu od ekranu. Serial zapisał się w mojej pamięci jako swego rodzaju arcydzieło, może nie w pełnym tego słowa znaczeniu, ale pomysł, klimat i bohaterowie, według mnie - niepowtarzalni.
Dzisiaj, po długiej przerwie natknąłem się na informację, że drugi sezon pojawił się już jakiś czas temu, W ekstazie udałem się na "HBO" w celu obejrzenia całego sezonu własnie tego dnia. Jakże wielki smutek i rozczarowanie mnie ogarnęło w trakcie ogladania. Z początku mówiłem sobie: daj spokój, po prostu tyle sie teraz mówi o równości płci, równouprawnieniu itd, że projektujesz to na serial. Ale po obejrzeniu sezonu nie mam już wątpliwości, obrzydliwa poprawność polityczna strawiła od środka klimat i charaktery, którymi serial się żywił. Bohaterki są na siłę kreowane tak, że zachowują się jak mężczyźni, i na odwrót, mężczyźni zdają się z odcinka na odcinek upodabniać z charakteru i wrażliwości do 15 letniej dziewczyny. Męscy bohaterowie serialu w których pokładałem nadzieję; Teddy, Lee, Bernard stali się czymś w rodzaju neutralnych i mało znaczących marionetek. Z kolei żeńskie postacie, jak na przekór, na siłę zostały wykreowane jako nienaturalnie przywódcze, pełne opanowania i zimnej krwi, jakgdyby w ich żyłach pulsowała uderzeniowa dawka testosteronu.
Oczywiście nie mam nic przeciwko silnym kobiecym charakterom; tak jak wspomniałem na początku: w pierwszym sezonie Dolores oraz Meave były postaciami, które podziwiałem i które na swój sposób pokochałem. Niestety brak umiaru i chęć (jak mniemam) przypodobania się publice poprzez wyolbrzymienie przywódczych oraz innych typowo męskich cech, w mojej ocenie doszczętnie zrujnowały zarówno obie te postacie, jak i inne takie jak: Charlotte, Clementine, Angela, Elsie (chociaż najmniej)
Te kobiety zamieniły się w buzujące testosteronem emocjonalne kamienie. Smutne.

liv52

"poprzez wyolbrzymienie przywódczych oraz innych typowo męskich cech"
Hahahahhahahahaha :D

"mężczyźni zdają się z odcinka na odcinek upodabniać z charakteru i wrażliwości do 15 letniej dziewczyny. [...] stali się czymś w rodzaju neutralnych i mało znaczących marionetek"

Nie no spoko, jak kobiety są neutralnymi i mało znaczącymi marionetkami.

"żeńskie postacie, jak na przekór, na siłę zostały wykreowane jako nienaturalnie przywódcze, pełne opanowania i zimnej krwi"

Straszne, powinny czekać na rycerzy!!! :D :D :D

grampam

"mężczyźni zdają się z odcinka na odcinek upodabniać z charakteru i wrażliwości do 15 letniej dziewczyny. [...] stali się czymś w rodzaju neutralnych i mało znaczących marionetek"
Tutaj muszę zauważyć, że stusujesz manipulację poprzez zacytowanie fragmentów potwierdzających twoją teorię na temat mojej osoby. Staraj się czytać wprost to co jest napisane, zamiast doszukiwać się na siłę obrażania kobiet.

ocenił(a) serial na 4
liv52

Całą twoja wypowiedź jest obraźliwa nie tylko dla kobiet ale też mężczyzn którzy nie wpisują się w twoją definicję męskości. Nie każdy jest "przywódczy i opanowany zimnokrwisty" niektórzy faceci są wrażliwi i pozbawieni agresji, to nie znaczy że są gorsi a to właśnie insunuujesz. To strasznie prymitywne. Samiec juz nie musi polować na mamuta i może się realizować w inny sposób a kobieta nie jest już bezsilną ofiarą i może być przywódcza i opanowana nie sprawia to że nie jest kobietą.

liv52

Wycięłam jedynie zdanie: "Męscy bohaterowie serialu w których pokładałem nadzieję; Teddy, Lee, Bernard", które nie wpływa na znaczenie zdania: nie zmienia to faktu że stwierdziłeś że upodabniają się do 15 letniej dziewczyny, a potem że są neutralnymi i mało znaczącymi marionetkami. To jednoznaczne. I idiotyczne :D

ocenił(a) serial na 10
liv52

tu się naprawdę nie ma czego doszukiwać, widać od razu. Żenująca wypowiedź i światopogląd.

grampam

re:"poprzez wyolbrzymienie przywódczych oraz innych typowo męskich cech"
Hahahahhahahahaha :D
PS: Skąd śmiech? Uważasz że przywództwo nie jest typowo męską cechą?;)

ocenił(a) serial na 4
liv52

Było gdy kobiety nie mogły się uczyć pracować posiadać własności czy praw wyborczych. Dzisiaj każdy kształtuje swoją drogę i nie ma znaczenia płeć tylko indywidualne cechy bo cechy przywódcze to nie jest siła fizyczna ani agresja tylko zmotywowanie do osiągnięcia celu, odpowiedzialność za grupę, odwaga i wiara w swoje możliwości. Twoja wypowiedź to bełkot

liv52

Brawo! Tak uważam i dlatego twoja wypowiedź jest bardzo śmieszna. Tak samo jak wyobrażenie o "atrybutach kobiecości".

liv52

A jak oceniasz podobny tematycznie serial Humans?

ocenił(a) serial na 5
cameronphilips

Osobiście uważam, że Humans jest lepsze. Szczególnie patrząc na rozwój wydarzeń i bohaterów. Drugi sezon Westworld to lekkie nieporozumienie. A Ty jaką masz opinię?

ziaba933

Odnosnie Westworld juz sie wypowiadalem kilkakrotnie szerzej gdzie indziej (pelno zapchaj dziur, braku pomyslow, pseudofilozoficznych, zwykle nic nie wnoszacych do fabuly pogawedek i dziwnych, bezcelowych scen, ktore byly
nudne i przede wszystkim sztuczne, niepotrzebne zagmatwanie) i to w obu sezonach, a nie tylko w 2.
Fabularnie i scenariuszowo Humans jest lepsze (choc i tak dalekie od idealu), wizualnie lepsze jest Westworld.

ocenił(a) serial na 5
liv52

Drugi sezon mnie zawiódł. Myślałam, że ten temat to pole do dyskusji. Ale kurczę chłopie o co Ci chodzi? Fakt spierdzielili Dolores jako postać, ale jeśli przywódcą buntu byłby facet o takim zachowaniu dalej sezon byłby kiepski. Jak rozumiem chciałeś by kobiety były ładnymi ozdobami. Poprawności politycznej nad wyraz tu nie ma. Po prostu słaby scenariusz i słaby pomysł na kontynuację. Ale nie z powodów o jakich mówisz.

ziaba933

Mnie tez ten sezon zawiódł więc tutaj się zgadzamy;) niestety chyba nie zrozumiałaś o co mi chodziło. Nie mam nic przeciwko Dolores i innym kobiecym postaciom, tak jak napisałem zresztą wcześniej(czyt. ze zrozumieniem). To z czym mam problem, to ta nagła i na siłę wyolbrzymiona zmiana która w tych postaciach zaszła, przez co zatraciły jakikolwiek atrybuty kobiecości i człowieczeństwa, a tym samym stały się karykaturami.

użytkownik usunięty
liv52

Przesz androidy są jakby karykaturą człowieka, więc o co chodzi? Miały być jako gumowe lalki do dymania i wtedy byłoby zgodne ze stereotypem? Ten serial ma pierdylion innych, większych problemów niż poprawność polityczna. Przede wszystkim jest nudny i papierowy, i dotyczy to nie tylko postaci, ale większości scen.

No tak, ale o tym juz napisał każdy więc to pominąłem.

ocenił(a) serial na 6
liv52

zapomniałeś, że Dolores, Angela, Meave były hostami- były więc bardzo silne fizycznie, normalne kobiety nie posiadają takiej siły, dlatego do walki potrzebują (zazwyczaj) mężczyzn. Natomiast Teddy był od początku stworzony jako waleczny ale dobroduszny, wrażliwy facet.

ocenił(a) serial na 9
liv52

Po pierwsze to nie są kobiety, tylko roboty. W sumie nie mają płci. Charakter Dolores został zmiksowany z jakimś facetem-psychopatą. Jak dla Ciebie to dziwne, to poczytaj sobie trochę historii. Kobiety-przywódcy musiały być bardziej bezwzględne i brutalne od mężczyzn, żeby przetrwać w męskim świecie.
Nie wiem, czy może być bardziej kobieca postać od Maeve - ona na przekór wszystkiemu chce odnaleźć "córkę". Rezygnuje nawet z ucieczki z Westworld.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones