Już w poprzednim sezonie miałam z tym problem i na początku tego też mam. Brakuje mi emocji, wszystko jest tak bardzo sterylne, że momenty takie jak scena z Maeve reagującą na "wspomnienia" o córce są bardzo przeze mnie oczekiwane.
Na plus jej relacja z Lee Sizemore, podobała mi się scena, gdy Maeve każe mu się w pełni rozebrać, pokazano kto teraz rządzi.
Na plus też drobne nawiązania do zmiany perspektywy, scena rozmowy Dolores z Teddym, gdy ta mu uświadamia, że w ich świecie są ci inni - obcy (ludzie), wyglądający jak hosty, ale różniący się od nich. Wielki plan Wyatta - podbić nie tylko Westworld, ale i świat zewnętrzny. Ciekawi mnie tylko na ile Dolores/Wyatt posiada świadomość, co oznacza ten świat zewnętrzny i jak jest duży.
Prolog ze sceną Arnold-Dolores był interesujący, ale czy na postawione w nim pytanie może być inna odpowiedź niż to, że Dolores to Wyatt....
Jestem ciekawa po co Delos gromadzi dane o gościach i ich DNA, mam nadzieję, że do końca sezonu jakieś odpowiedzi w tym wątku padną.
Miałam drobny problem, że sceną gdy Dolores i Teddy gonią grupkę gości, w tym kobietę na szpilkach. Po prostu trudno mi sobie wyobrazić by ta biedna istota dała radę biec w tym obuwiu po dodatkowo niesprzyjającym terenie. Dobrze, że w przypadku Charlotte ktoś o tym pomyślał i bohaterka miała innego rodzaju buty.
Na plus sceny z Człowiekiem w Czerni, w szczególności podobała mi się scena gdy zabija hosta młodego Forda. I tylko czy rzeczywiście na serio można brać (po poprzednim sezonie) tekst, że wszystko w tym Parku jest szyfrem i zagadką ?:P
Jak na pierwszy odcinek przystało - zasiał spore ziarno zagadek, które tak jak w pierwszym sezonie konsekwentnie odcinek po odcinku będą mnożone i powoli rozwiewane. Sądzę, że pierwsze odcinki skupią się na dwu torowej linii czasu, czyli to co dzieje się obecnie w parku oraz co się działo przez 2 tygodnie, gdy nie było żadnej łączności. Tak, myślę, że kolejne odcinki skupią się na akcji świat parku plus świat zewnętrzny. Niewykluczone, że twórcy zahaczą o inne parki. Oczywiście są to tylko moje spekulacje, lecz już w tym odcinku mamy scenę z martwym tygrysem bengalskim, który jak powiedzieli w odcinku jest anomalią, która nie powinna przekraczać granic parku. Wspominają, że pochodzi z szóstki. Czyżby twórcy nieśmiało mówią nam, że istnieje sześć lub więcej parków rozrywki.
Odcinek ściągnąłem z internetu, gdy był już koniec odcinka miałem wyłączyć , lecz po napisach końcowych był zwiastun tudzież trailer scen z drugiego sezonu. Jedna utkwiła mi w pamięci - scena w której Maeve ubrana w kimono trzyma w dłoniach katanę - stąd mój wniosek, że twórcy serialu pokażą nam inne parki.