Ja oglądam, ale zniechęciły mnie opisy i zbyt dużo odcinków. Szkoda, ze po ,,Łzy Cennet'', nie dali ,,KARADAYI''.
Obejrzałam pierwszy sezon, niestety zniechęciłam się do kolejnych wiedząc, że Omar i Zehra zginą w wypadku.
Nie zginą w wypadku tylko się spala w chatce bo ich mafiozo dopadnie ,bo policja taka durna i nie mogla go Zabic
Co takiego? Główni bohaterowie się spalą, nie przeżyją? pierwszy raz się z czymś takim spotykam... bez sensu. Przyznam, że zawsze oglądałam hiszpańskie telki, jednak aktualnie nie ma nic nowego więc postanowiłam że zobaczę co jest ciekawego w tych tureckich serialach. Więzień miłości jest moim pierwszym. Po dzisiejszym odc. mnie zaciekawił bo wcześniej prawie stał w miejscu. Czy można wiedzieć jak potoczą się losy bohaterów tak w skrócie?
Troche to bez sensu ze po tylu perypetiach i tylu probach ich usmiercenia w koncu komuś sie uda doprowadzic do ich śmierci
Dlaczego ten mafioso ich podpali i w którym odcinku czy to przez Jenera? Napiszcie czy Omer zmieni swój stosunek do Zehry?
Omer i Zehra nie spłoną w tej chacie. Jeszcze trochę pożyją i będą mieć syna Trzeci sezon rozpoczyna się z nową obsadą i trwają poszukiwania zaginionego syna Omera i Zehry. Mały Ali Jest pod opieką Azize i uważa ją za swoją matkę. W kolejnym sezonie wrócą główni bohaterowie.
Drugi sezon z Zehrą i Omerem kończy się na 365 odcinku w płonącym domku myśliwskim. Odcinek 366 rozpoczyna się 7 lat później w rocznicę śmierci Zehry. Rodzinę reprezentuje Oguz i jego narzeczona Jyldyz, a jej zazdrość, złośliwość i głupota zdecydowanie przewyższa to co widzieliśmy u Alew i koleżanki Defne. Tym dobrym, uczciwym, sprawiedliwym i biednym "kopciuszkiem" jest Azize. To pod jej opieką jest mały 5 letni Ali, który uważa ją za swoją matkę. Nieszczęśliwe zbiegi okoliczności stawiają naprzeciw siebie Oguza i Azize. Trzecia seria to taki przerywnik i odpoczynek od wzajemnej miłości Omera i Zehry. Dłużej tego nie dałoby się ciągnąć, więc mamy nowych bohaterów, ale problemy podobne. Biedna Azize zostaje zatrudniona w "osobniaku" i powoli zmienia negatywne nastawienie Oguza do siebie. Niewiarygodnych , a wręcz najgłupszych akcji jest co niemiara, ale warto dotrwać do 397 odcinka. Później trzeba czekać na kolejny sezon.
Ale Ty to oglądałaś czy ściągnełaś od innych? Bardzo mi zależy na prawdziwej odpowiedzi, bo ich bardzo polubiłam i płacze 3 miesiąc bo podobno umarli, aż postanowiłam poszukać prawdy proszę
Ale nie rozumiem jak to w końcu będzie bo pokazane nie jest że oni wyjdą ale jak już wyjdą to co z nimi będzie wrócą do domu? Z kąd rodzina wie o ich synie? W jaki sposób zginęli później? A co z Ajsze i Nichatem co się z nimi stało? Gdzie oni są?
Ayshe Omer i Zehra już nie wrócą do serialu ponieważ Ayshe zmarła na raka A Zehra i bodajże Omer umarli A ich syn zaginoł ponieważ Omer uratował Zehre z płonącego domku i żyli chyba kilka lat
ogolnie 2sezon konczy sie tym ze Omer wbiega do planacego domku po Zehre, prawdopodobnie uda im sie uciec i beda zyc moze z rok , dwa Zehra urodzi bo pozniej bedzie akcja ze 3 sezonie bedzie watek kobiety uciekajacej od ex partnera agresywnego, i okaze sie ze ten chlopczyk to zaginiony synek Omera i Zehry ktorego poszukiwala rodzina..i dowiedza sie w ostatnim odcinku o tym jak kobieta opiekujaca sie tym dzieckiem zginie
Nie wrócą... aktorzy po 2-gim sezonie zrezygnowali z dalszej gry w serialu. Stąd taki początek 3-go, który bez nich już nie ma dla mnie sensu :(.
To strasznie głupie, że zginą oboje prawie tak jak w Elif. Co to za pomysł żeby dwójka głównych bohaterów zginęła. Też jestem ciekawa jak to się dalej potoczy ale po tym co przeczytałam to najchętniej zakonczylabym oglądanie. Serial spodobał mi się .
Mi też zaczął się serial podobać ale trochę zniechęciłam się ilością odcinków i teraz śmiercią głównych bohaterów.. nigdy w telkach się z czymś takim nie spotkałam, jedynie w jednym serialu jeden z protów zginął w ostatnim odcinku ale to był jeden z dwóch amantów protki także została przy tym drugim a tu jakaś paranoja. Chyba będę oglądała ze względu na ich teraźniejsze losy bo jestem ciekawa jak sprawy się potoczą a potem sobie daruje.
Pociesze cię w Wiecznej miłości główny bohater też zginie. Tylko szkoda, że tutaj zginą oboje obejrzę do końca pierwszego sezonu i potem przestanę. Szkoda, że jeszcze nikt nie zdradził jak to się dalej potoczy. Tureckie seriale mają niestety to do siebie, że nie zawsze kończą się szczęśliwie. Najlepszym jakim do tej pory oglądałam był Ezel. Tam główny bohater też miał na imię Omer i może dlatego mam sentyment.
Szczerze to podoba mi się Omer z wieznia nie zachowuje się jak typowy bohater. Do tego jest niestety bardzo przystojny.
Wiecznej miłości nie oglądam bo tak jak wcześniej pisałam Więzień miłości jest moim debiutem wśród tureckich seriali. Też chyba obejrzę tylko pierwszy sezon. Tak aktor grający Omera jest bardzo przystojny, urodził się w tym samym roku co ja, dokładnie 6dni po mnie taka ciekawostka haha...
Czytałam, że prywatnie jest w związku z serialową Zehrą, czyli nie musieli za bardzo udawać tej wiszącej w powietrzu chemii.
Na FB jest grupa turecka serialomania. Cały 1 sezon przetłumaczony, obecnie drugi jest dodawany z tłumaczem :)
Wpisz na yutube FL4SH MUSIC kliknij na tą stronkę iwpisz który odcinek chcesz oglądać dodam tylko że te odcinki są z napisami ja już czekam na 369odcinek
Źle wybieracie gatunek to nie wina seriali jeżeli napisane jest dramat to wiadomo że nie będzie happy endu najsłynniejszym melodramatem jest romeo i julia oboje umierają taka specyfika gatunku jezeli chcecie na końcu ślubu zachodu słońca i gromady dzieci wybierajcie romanse gdzie królują brazylijskie seriale ,dziwicie sie że dramat kończy sie źle to tak jakby ktoś oglądał horrory i dziwił sie że w każdym jest jakiś morderca ;) melodramatem jest tez titanic bez happy endu gdzie ginie jack a rose przežyła ,także zwracajcie uwage na gatunek serialu :)
Nie zgadzam się z tym tak do końca. To mój drugi turecki serial.. tamten też był dramatem, a zakończył się ślubem głównych bohaterów.
Moim zdaniem wystarczająco dramatyczne są losy tych dwojga, ażeby nazwać ten film dramatem.. nie musieli umierać. (nie tylko ich losy, bo tam się dzieje naprawdę dużo złego)
Ale oni bardzo dobrze skończą, bo końcowy odcinek jest Omer u boku Zehry z dwójką dzieci a trzecie w brzuszku
No nie wiem jak ?.?.. skoro oni ze sobą nie sypiają (w sensie bez seksu):P
Tylko leżą razem.. patrzą na siebie i się wąchają :D
Pierwszy pocałunek to chyba 343 odcinek i będzie to niesamowite przeżycie dla obojga. Prawdziwym małżeństwem (skonsumowanym) staną się od 346 odcinka. W roku 2019 nie spodziewajcie się niczego oprócz wzajemnych podejrzeń i konfliktów przeplatanych chwilami zgody i wzajemnej miłości okazywanej tylko w chwilach zagrożenia życia partnera, bądź jego choroby. Taki "babski" serial, ale wciąga jak narkotyk. Obejrzałem do końca i czekam na więcej. Na razie jest 397 odcinków i mnóstwo wątków niewyjaśnionych.
Napisałem przecież, że pierwszy pocałunek będzie w 343 odcinku. Pięknie pokazane uczucia. Wyjście Zehry z łazienki, do której wciągnął ją Omer i jej zażenowanie, zakłopotanie, dotykanie ust, trochę wstydu, rumieńce na policzkach, a zarazem uśmiech zadowolenia i satysfakcja.
Nareszcie po tych wszystkich kłopotach i nieudanych próbach bardziej intymnego zbliżenia ich małżeństwo nabiera cech prawdziwości, a nie podpisanego jedynie urzędowego kontraktu ślubnego. Pocałunek staje się magnesem. Nie chcą się ze sobą rozstawać i Omer odkłada służbowy wyjazd do Norwegii wraz z koleżanką Defne.
Ta jednak nie daje za wygraną i ubzdurała sobie, że taki wyjazd to jej szansa na odbicie Omera. Intrygi Defne nie udają się i w 346 odcinku Omer i Zehra lądują w ekskluzywnym apartamencie hotelowym na swoją prawdziwą noc poślubną. Omer wnosi Zehrę do pokoju na rękach. Zamyka za sobą drzwi nogą i kładzie Zehrę na ukwieconym łożu. Reszta jest milczeniem, a raczej wszystko się rozpływa, bo ich zbliżenie rozmywa się i pierwszy plan zasłania płomyk palącej się świeczki.
Jednak ranek zastaje parę w radosnym nastroju. Budzę się. Są szczęśliwi i dumni z siebie. Nareszcie mogą uznać swoje małżeństwo prawdziwym. Zostało skonsumowane i radość bije z ich twarzy. Jedzą obfite, wystawne śniadanie i wracają do domu trzymając się za ręce. Tym razem Omer nie wypuszcza ręki żony i tak wchodzą do salonu. Ich szczęście jest tak widoczne, że domownicy nie mogą nadziwić się tej odmianie i komentują ich zachowanie i podziwiają nowe perłowe kolczyki Zehry, które otrzymała w prezencie od Omera w czasie pobytu w hotelu. Zawiść, złość i mina Defne przebywającej również w salonie jest nie do opisania. To trzeba zobaczyć.