Po prostu żal.Mieli fabułę wyłożoną na tacy i co spieprzyć Asa.Wiedziałem,że jak Polacy za to arcydzieło światowej fantastyki się wezmą nie wyjdzie z tego nic dobrego.Nie mówię,że cała fantastyka w Polsce ta sfilmowana jest do dupy bo O-bi, o-ba: Koniec cywilizacji i Seksmisja jest w miarę udana,przygody Kleksa też .Jednak z tych konkretnych sytuacji wynika,że w Polsce mamy przedziały wiekowe wielka szkoda.Na seksmisje dajmy na to nie obejrzy się z 12 latkiem bo dla niego będą to nudy tak jak 34 latek nie obejrzy Kleksa,bo wstyd chyba,że z dzieckiem.Nie robi się filmów dla wszystkich i efekt jest taki polska fantastyka jest do dupy.Błąd mamy potencjał nie wykorzystany,ale mamy.Jednak nie rozumiem jak w czasach komunistycznych i tych z lat 70 i 90 mogliśmy tworzyć tak wielkie produkcje jak Seksmisja,a współcześnie mając więcej możliwości technicznych tworzymy takie gówna jak ta nieszczęsna produkcja WIEDZMIN CZY TELENOWELE DLA DZIEWCZYN I LUDZI STARSZYCH.Rozumiiem,że są potrzebne,ale podzielić to umiejętnie można.A co z młodzieżą czekającą na produkcję polska porównywaną do Lorda czy X - Menów.Możemy takie kino stworzyć tylko jest jedno ale.Bez układów.Jeśli tego się nie rozbije,nie da się młodym filmowcom dojść do słowa nadal będziemy oglądać klan czy te miłościowe serialiki przeznaczone dla pokolenia mody na sukces czy cukierkowych lalek barbii w ja wam pokaże.