Nie umiecie docenić dobrego serialu fantasy, a zważcie też, że adaptacja ma prawo być swobodna. Nie oglądajcie jeśli wam się nie chce. I nie wylewajcie swych żalów i jęków na tej stronie. Szlag może trafić gdy się przegląda komentarze. Potwory, walki, kostiumy to wszystko na plus. Smok w tej wersji lepszy od "polskiego". To nie adaptacja 1:1.
Tak, to jest adaptacja. Bardzo swobodna. I bardzo słaba. I będziemy o tym pisać na tym forum i na innych, wytykać jego błędy, wady, całe niechlujstwo scenarzystów i reżyserów. Nie musisz tego czytać, jeśli Ci się nie chce.
Co do potworów: wolałbym, żeby pojawiły się offscreen, jeśli zaoszczędzone dzięki temu pieniądze daliby lepszemu scenarzyście.
Wielu osobom krytykującym serial nie przeszkadza, że jest to luźna adaptacja. Niezależnie od tego, czy jest on nakręcony na podstawie książki, gry, czy autorskiego scenariusza, jest to kino klasy B pod każdym względem.
Powiem krótko przywołując klasyka: C*uj ci w dupę nugusie :D Jak płaczesz że ktoś ci obraża serial którym się zachwyciłeś to chyba pora się leczyć.
A skąd Panie drogi cytat ten pochodzi? Jam jest bardzo tego ciekaw. Hobbit też ci się nie podoba? Pytam mości Panie z ciekawości czystej.
Żal mi ,,fanów" którzy mają taki ból pośladków. Pewnie teraz większość z was stała się antyfanami, za sprawą serialu. A już nie wspomnę nawet, że większość ma strasznie spaczony obraz przez gry. Dobranoc Panie Black Piterback.