Nie jestem przekonana do autentyczności gry aktorskiej aktorów pierwszo planowych, ale wiele postaci drugoplanowych świetnie zagrało i stworzyło ciekawe autentyczne postaci których losem jestem bardziej zainteresowana niż dziejami Wiedźmina czy Yennefer.
Już wiele osób na forum wychwalało postać Renfri, moim zdaniem role Esita i Calanthe tez sa bardzo ciekawe i swietnie zagrane. Zarówno początki ich romansu jak i ukazanie ich juz jako starszej i dojrzalej pary w pierwszym odcinku. Wiem, ze nie sa glownymi bohaterami (i niestety zgineli w pierwszym odcinku), ale zagrali swietnie i z checia bym zobaczyla ich wiecej na ekranie!