Jestem już po całości, ostatnie 4 odcinki wymęczone jak angina, boli, oczy łzawią i błagasz by w końcu się to skończyło. Widać, że serial dostał za mało kasy, te efekty specjalne były przestraszliwe, aktorzy źle dobrani a scenariusz pocięty jakby wpadl komuś do kosiarki i skleili to wszystko byle jak. Taki hype, juz 80 sezonow bedą krecili, no cos czuje ze skonczy sie na tym, juz moze na jeszcze jednym i tyle z tego bedzie. Tym razem dobrze jakby Sapowski wziął kasę "From the Mountain" bo lepiej to skonczyc jak najszybciej i nie zniechęcac ludzi do jego książęk (bo taki efekt tego serialu bedzie, ludzie pomysla ze jesli serial na podstawie ksiazek jest taki slabawy, to wolą zostać przy grach)