Netflix wcina mieszanie rasowe oczywiście scena sexu musiała być z czarnym mężczyzna i białą kobietą.Facet jest przedstawiany w dobrym świetle. Natomiast związek białego z czarną kobietą był przedstawiony tak aby to biały był tym niedobrym nieszanującym i biedna murzynka musiała uciec bo nie mogła znieść obrazy męża.Po co taka scena w wiedźminie .Nie wiem ale się domyślam:)
Co do reszty to ładne sceny walk, dobrze przedstawione Yeneffer, efekty specjalne na plus, gra aktorów przekonująca.
Do minusów postać triss nie przemawia do mnie, beznadziejny sound track , mało słowiańskiego klimatu, za dużo czarnych.
Serial powyżej średniej nie porywa, nie zachwyca ale można obejrzeć.