Jest potencjał na kolejne sezony. Pierwszy sezon Wikingów też jak dla mnie nie powalał, tu oczywiście jest słabiej ale nadal utrzymany jest pewien poziom. Aktorsko moim zdaniem jest świetnie, w kolejnych sezonach aktorzy raczej pokażą pazur, szczególnie Leif i Harald. Pomijam fakt czarnoskórej Jarl, wolałbym żeby jej nie było, ale nie będę przez to obniżać oceny.