Jedyne co mnie raziło to ...czarni wikingowie jak pare osob zauwayło w komentarzach. To juz troszke przegięcie pały... :) Poza tym : nie spodziewalam sie fajerwerków, ale dali rade, jestem zadowolona :) Klimat jest zachowany. Nie porownujcie tej serii, tego dodatku z Vikingami; tutaj mamy sporo napomknięć, wspomnień tych, ktorzy kiedyś okupowali Kattegat, legend. Dalej są zdrady, dalej są spiski i ci, ktorzy wychodzą na czoło, wyrazniejsze postacie. Ot, polecam.