A widziałeś jarla jakiegokolwiek? Akurat w kwestii poprawności historycznej można czepiać się wielu rzeczy, ale to jest aktorstwo. Gdyby czarny chciał brać udział w LARPie albo w sesji RPG jako wiking to odmówiłbyś mu? No raczej nie.
Aktorstwo to odgrywanie roli, nawet jeśli jarla gra Azjata to jeśli gra dobrze to bezpiecznie można oglądać.
I tak, pełno tu rasistów niestety, zawsze kiedy pojawia się jakiś serial to głównym problemem staje się kolor skóry aktora, za każdym razem. Bo elfa czarny grać nie może, krasnoluda, wikinga, średniowiecznego rycerza czy nowożytnego arystokraty.
Zawęża się szerokie możliwości aktorom z różnych stron świata w ten sposób, ale to przecież też istotne nie jest, co nie? Liczy się, że ty na czarnego to patrzeć w telewizji nie możesz, to ważne!
Masz rację i sam nie będę zaniżać oceny przez to, ale w ostatnim czasie troszkę jest tego za dużo, a widać, że jest to wciskanie ma siłę.
To tak jakby zrobić film gdzie głównym bohaterem będzie Mieszko I a do odegrania tej roli wziąć czarnego ( i nie dziw się że ludzie teraz tak reagują na czarnego aktora w obsadzie bo jeszcze nigdy nie widziałem filmu gdzie postać która powinna być czarna została odegrana przez białego)
Czarna jarl to akurat najmniejszy problem tego serialu. Jak ktoś napisał banda hipsterów udająca wikingów. Drewniana gra aktorska, fabuła z dupy
Nie oglądałem jeszcze więc nie oceniam. Może i masz rację, równie dobrze to może być syf a, ale i tak średnia jest zaniżana przez armię rasistów.