Ten emo-goth floki to już przegięcie. Miałem duże nadzieje, dotrwałem jednak tylko do czwartego
odcinka. Głupoty fabuły i słabość walk (poza słabością całej reszty) wbiły gwóźdź do trumny.
tak tak ja miałem dziewczynę emo doszedłem do bazy 45 razy ty mi uwierz ja wiem co to emo goth pro fabuła nie jest głupia walki są mocne i cała reszta jest wybitna gwoździe wbijaj se w kolana z Vikingsów paszoł won na krym
Moze juz najwyzsza pora wrocic do podstawowki? Deszyfracja tych farmazonow nie byla nawet warta zachodu.
i dobrze oto kaman sam siebie nie rozumeisz więc muszę cie przebijać aby być na twoim poziomie emo goth yo pro ; )
Polska trudny jezyk. Moze tata cie za malo przytulal jak byles maly, a moze zbyt duzo?To by jakims tam stopniu tlumaczylo te brednie, ktorymi usilnie probujesz tutaj zablysnac.
"tak tak ja miałem dziewczynę emo doszedłem do bazy 45 razy ty mi uwierz ja wiem co to emo goth pro fabuła nie jest głupia walki są mocne i cała reszta jest wybitna gwoździe wbijaj se w kolana z Vikingsów paszoł won na krym"
Wybacz ale jesli Tobie sprawa przyjemnosc czytanie takiego "czegos" to nie bylo tematu :)
Piszesz gościu o języku polskim a zwróć proszę uwagę na swoją interpunkcję i brak polskich znaków :) Przyganiał kocioł garnkowi.
Jest zasadnicza roznica miedzy leniwym pismem internetowym, a calkowitym olewaniem zasad budowania zdan, ktorych tresc pozostawia wiele do zyczenia nawet jesli wypocil je uposledzony mentalnie 10latek.
może coś jest w tym co piszesz ale takie odbicie lustrzane, słuchaj
BĘDZIE LEPIEJ . :)
na twoim emo deszyfrującym enigma niskim jak rów marianski poziomie hej swag w Polsce yo pro
cool story bro. dawaj więcej postów, bo wprowadzasz trochę humoru w tym smutnym jak p12da forum...
wiem a tak przy okazji >> SWAG << sprawdz to na yt! GREEN GRENADE SWAG , RAGNAR FUuuuuuuuu(KERS xD
walki nie są słabe tylko realistyczne, jak cała reszta i to właśnie w tym serialu jest super. To jest serial historyczny, więc to logiczne, że nie można sie spodziewać przesadzonych scen walki itp.
Tylko, że z faktami historycznymi nie jest za pan brat. Serial jest dobry, ale na max 8/10.
Zgadzam się z Tobą, wszystko jest zachowane w realizmie tamtych czasów, broń, hełmy (bez rogów tak jak to chrześcijanie wymyślili), walka, scenografia, bez zbędnych i dziwnych ubarwień które zbrzydły mi się w innych filmach/serialach.
Walki, ale cała reszta jest słaba, głównie aktorstwo, jak z polskich telenowel. Nie dotrwałem do końca drugiego odcinka ...
niestety? a co masz może mocno sprecyzowane poglądy na temat tego kto może życ a kto nie? tak jak adolf hitler? lubisz esesmanców ? wstąpił byś w ich szeregi ? mordował byś ludzi o innym kolorze skóry i poglądach ? niestety?
Dorośnij. Naucz się używać znaków interpunkcyjnych itp, to może porozmawiamy. Zniżać się do Twojego poziomu nie będę.
Czyli wedlug Ciebie co drugi historyczny wiking byl emo/gothem tylko dlatego, ze mial na twarzy malunki zwane inaczej barwami bitewnymi? Tego teraz ucza w gimnazjum?
Wikingowie malowali sobie oczy i ogólnie lubili biżuterię, warkoczyki itp. Doucz się, potem krytykuj.
Floki jest taki, bo ma taki być. Nawiązuje do Lokiego, który był świrniętym półolbrzymem w swiecie bogów skandynawskich. Pod maską niezrównoważonego świra siedzi lojalny przyjaciel Rangara, budowniczy łodzi i trzeźwo myślący wojownik.
zdecydowanie się zgadzam :)
uważam, że jest to jedna z barwniejszych postaci, chociaz przyznam, że na początku ten jego styl ćpuna mnie trochę denerwował :D ale z czasem zaczęłam zauważać, że jest w nim coś więcej :D
akurat goth to chyba dobre okreslenie, skoro ta subklutura insypiruja sie mitologia nordycka. jesli masz pojecie o aktorstwie, to npiasz konkretnie kto jest slaby i w jakim aspekcie. jesli nie podobaja cie sie postacie i fabuala, to nie myl tego z aktorstwem.
mi sie sex sceny nie podobały bo zamało było widać i były za krótkie i ponich musiałem se na redtuby wchodzić bo mi STANOwczo było zamało : ) a sie najarałem
No proszę a dla mnie Floki, to najlepsza postać w serialu. Oglądając ten serial nie zauważam tego, żeby aktorstwo w nim kulało. Jedyny taki większy minus, to że krwi nie ma za wiele ale da się to przeżyć.
Popieram!! Od siebie dodam jeszcze kolorowanie tęczówek głównego bohatera (moda z 2013, teraz się to robi prawie wszędzie) - co ujęcie, to wyglądają inaczej, a jedyna cecha wspólna to to, że nigdy nie jest to ich naturalna barwa... Co za żenada.
Fakt, postać flokiego jest sztucznie naciągana na jakieś pseudowyluzowanie, i oryginalność co mnie osobiście mocno razi. Poza tym to wszystko jest potraktowane dosyć luźno. Niemniej wizualnie jest przyjemnie, a największym plusem zachęcającym mnie do serialu była muzyka, co dalej będzie zobaczymy:)
"sztucznie naciągana na jakieś pseudowyluzowanie i oryginalność"
O to, to to! Kreacja wciskana wręcz na chama, co gorsza w żenującym wykonaniu.
Super słaba była też żona Earla Haraldsona, aż smutne to było.