Wikingowie

Vikings
2013 - 2020
8,4 181 tys. ocen
8,4 10 1 180695
6,9 17 krytyków
Wikingowie
powrót do forum serialu Wikingowie

Ostatni odcinek mnie zaskoczył. Mamy tutaj księżniczkę niewyżytą seksualnie, która jest niezaspokojona przez króla. Ten rozkazuje swoim strażnikom zabawić się z nią.

To ewidentnie przypomina "Baśń o trzech braciach i królewnie..." autorstwa Aleksandra Hrabi Fredry, czytanej swego czasu przez Daniela Olbrychskiego.
Dla tych, którzy nie wiedząc ocb odsyłam do wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ba%C5%9B%C5%84_o_trzech_braciach_i_kr%C3%B3lewnie
Ponadto w wiki źródłach jest tekst:
http://pl.wikisource.org/wiki/Ba%C5%9B%C5%84_o_trzech_braciach_i_kr%C3%B3lewnie

Trochę się pośmialiśmy. Teraz pytanie. Czy w ogóle taka sytuacja w tamtych czasach byłaby do pomyślenia, że król oficjalnie podsyła swoich zwykłych strażników do łoża księżniczki? Czy to przystało? Czy ewidentnie twórców scenariusza trochę "poniosło"?

ocenił(a) serial na 6
Alex_Tyler

Ciekawe czy ktoś też zwrócił na to uwagę. :D

ocenił(a) serial na 8
Alex_Tyler

Raczej mało się wie ogólnie o tamtych czasach, tym bardziej o łóżkowych. Także wątpię by ktoś podał jakieś konkrety, tym bardziej fakty.

użytkownik usunięty
Alex_Tyler

Cóż Rzymianie oraz reszta plemion starożytnych chędożyli się z kim, z czym i gdzie popadło a byli przecież jak na ich czasy oraz czasy późniejsze wielką cywilizawną nacją więc dlaczego niby ludzie średniowiecza nie mieliby sobie na to pozwolić? ;)
Doskonale wiadomo, że te wszystkie legendy o książniczkach, honorze i rycerzach to nieźle wybioleone bajeczki. Nawet jeżeli zwykły pobożny obywatel nie pozwalał sobie na harce z kim popadnie z różnych przyczyn głównie religijnych to na pewno królowie, możni, a nawet wysoko postawione duchowieństwo rżneło się jak poganie. Znane są przecież o wiele gorsze przypadki nadużyć seksulanych przez kobiety ze średniowiecza chociażby bliska nam księżna Elżbieta Batory, która (co prawda trochę po umownych datach końca średniowiecza) gwałciła, torturowała i zabijała młode kobiety przez lata. Stąd wnioski, że postać naszej niewyżytej księżniczki jest jak najmożliwiej autentyczna :D

ocenił(a) serial na 6

Chyba za dużo Spartacusa się naoglądałaś. To bardzo dobry serial jednak te orgie non stop są przesadzone. Wielu Rzymian było wiernych małzonkom i zdrady nie były mile widziane. Wiesz o tym, że prawo cywilne rzymskie do dziś obowiązuje w wielu przepisach i nawet nasz kodeks cywilny bazuje na rzymskim prawie?

użytkownik usunięty
Alex_Tyler

Nigdy w życiu nie widziałam żadnego odcinka Spartakusa. Prawo cywilne prawem, ale prostytutka to najstarszy zawód świata i zapewniam Cie, że Rzymianie uwielbiali ich usługi, a ich moralność prawna nie miała nic wspólnego z życiem seksualnym. Ich podejście do spraw cielesynych było zupełnie inne chociażby fakt, że instaniały łaźnie gdzie KAŻDY mógł wejść i chadzać sobie na golasa korzystając z przyjemności wspólnej kąpieli oraz istnienie wspólnych miejsc na tak właśnie robienie kupy. Rzymianie robili kupe siedząc w salach po 20 osób i rozmawiając a związku homoseksulane były u nich akceptowalne. Więc polecam dowiedzieć się więcej na temat a dopiero dyskutować :)

Jest różnica między kąpielą w termach a orgią. Termy nie służyły orgiom, a to że chodzono tam nago publicznie - nie miało podtekstu erotycznego. Mężczyźni mieli osobne sale od kobiet. Dzisiaj też na basenach, salach treningowych są prysznice wspólne dla danej płci.
Podobnie rzecz ma się z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Odbywało się to w wydzielonych toaletach, a nie gdzie popadnie. Co prawda deski "klozetowe" były w rzędzie obok siebie, tak że można było dyskutować, to nie miało to żadnych podtekstów seksualnych.

Z powyższych powodów nie rozumiem dlaczego napisałaś:

''Rzymianie oraz reszta plemion starożytnych chędożyli się z kim, z czym i gdzie popadło''

a potem argumentowałaś to o kąpieli w termach i wspólnych ubikacjach. Czy to ma jakikolwiek związek z erotyką i Twoim cytatem powyżej?

użytkownik usunięty
KLAssurbanipal

Ma ponieważ te czynności należą do czynności uznawanych za prywatne, osobiste z cylu "nie patrz na mnie jak to robie". Rzymianie podchodzili do swery seksulanej swobodnie i orgie nie były im obce polecam szeroką ilość filmów dokumentalnych oraz programów poświęconych starożytności a także ukończenie historii jako kierunku studiów a okaże się to oczywiste :)
W średniowieczu również było inaczej niż to mnisi w swoich kronikach opisywali.

''Ma ponieważ te czynności należą do czynności uznawanych za prywatne''

Właśnie że nie ma. Czy masz problem z rozróżnianiem czynności seksualnych od nagości? Sama napisałaś:

''Cóż Rzymianie oraz reszta plemion starożytnych chędożyli się z kim, z czym i gdzie popadło''

a potem argumenty na to podałaś w postaci term oraz ubikacji, gdzie publicznie się nie wstydzono.

''polecam szeroką ilość filmów dokumentalnych oraz programów poświęconych starożytności a także ukończenie historii jako kierunku studiów a okaże się to oczywiste''

Dziękuję. Studia skończyłem jakiś czas temu... Od blisko 20 lat zajmuję się rekonstrukcją historyczną, pisaniem (m.in. do Ancient Warefare Magazine; książka o uzbrojeniu), tworzeniem modeli historycznych.

Oczywiście, że w starożytności była rozwiązłość, święte dni z orgiami itp. Jednak nie można generalizować i uogólniać, że "każdy z każdym". Tak jakby nic innego poza seksem wówczas nie robili. Nie to było ich główną czynnością. W średniowieczu działy się takie rzeczy ale znacznie rzadziej i nieoficjalne. Był papież, który zginął zabity w łóżku przez zazdrosnego męża itp. Jednak nie można pisać, że robili to jak popadnie. Za cudzołustwo karą była często śmierć.

użytkownik usunięty
KLAssurbanipal

Gdybyś czytał ze zrozumieniem wiedziałbyś, że zaznaczyłam iż odnośnie tematu TAKIE SYTUACJE MOGŁY MIEĆ MIEJSCE a nie(!) NA 10000000000% TAK BYŁO I KONIEC. Także twoja argumentacja jest niedorzeczna, ponieważ tym co napisałeś na dole wypowiedzi "Był papież, który zginął zabity w łóżku przez zazdrosnego męża itp" potwierdzasz jedynie to co napisałam ja, negując jednocześnie własną wypowiedź.

Nic nie neguję, ponieważ ja nie pisałem że tak nie było. Pisałem, że było tak, jednak nie można przesadzać, że "każdy z każdym". Tak jak dziś - wiele zależało od konkretnego człowieka i jego upodobań.

ocenił(a) serial na 6

A jakie mamy źródła pisane w średniowieczu? Kroniki. Na jakiej podstawie wnioskujesz że w średniowuieczu bylo inaczej niż opisali w kronikach? Skoro prosty człek nie umiał czytać i pisac? Jakie masz źrodła jeśli można wiedzieć skoro kroniki sa beee?

KLA nieźle ci odpisał. Myślę, że temat wyczerpany.

użytkownik usunięty
Alex_Tyler

Nie rozumiem Cie najpierw rzucasz temat z pytaniem "Czy w ogóle taka sytuacja w tamtych czasach byłaby do pomyślenia..." a potem sam udzielasz na niego odpowiedzi z popularnym obecnie stanem określanym jako bólem dupy o inny pogląd niż twój. Temat nie byłby wyczerpany ale dyskusja do której sądzę że nawet jeszcze nie doszło jest niemożliwa, bo z osobami waszego pokroju nie można nawet rozwinąć tematu ponieważ nie dopuszczacie żadnej innej ewentualności i poprawności wiedzy poza waszą. Żałosne doprawdy ;) Nie mam ochoty się kłócić że mam rację bo nie o to chodzi, a wasze ograniczone umysły i tak nie będą w stanie chociaż przetworzyć informacji niezgodnej z teorią którą z góry założyliście nie uwzględniając istnienia innych a co dopiero dyskutować poważnie na temat. Także ogarnijcie się Panowie a dopiero będą z wami WYCZERPYWAĆ temat. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 6

Chcialas pociągnąć temat orgii? Widac jesteś zakompleksiona. Pewnie chciałas gadac o seksie bo w życiu realnym go nie masz. Komp to jedyne co ci może dać namiastkę seksu. Ja nie muszę się dzielić na forum swoimi spawami i tyle. Jak to mówi przysłowie - Najsłabsze psy najgłośniej szczekają.

Alex_Tyler

Kroniki są dla nas głównym źródłem wiedzy o średniowieczu, chociaż nie jedynym. Trzeba pamiętać, że bardzo często były pisane ze z góry założoną tezą. Do tego dochodzą okoliczności w jakich powstawały (krąg kościelny, otoczenie władcy). Oprócz kronik mamy jednak jeszcze kilka innych źródeł pisanych.
- Dokumenty (wystawiane przez kancelarie poszczególnych władców) w tym szczególnie interesujące są akty prawne, których analiza może pomóc nam w "korekcie" informacji kronikarskich (prawo w średniowieczu w conajmniej tym samym stopniu pokazuje stosunki społeczne, co historiografia, np. przepisy prawne regulujące życie seksualne, pokazują nam, że wyglądało ono nieco inaczej niż pokazują to kroniki)
- Hagiografia, żywoty świętych
- Epigrafika, np. napisy ryte na grobowcach
- Literatura, trochę niedoceniane, ale bardzo ważne źródło dotyczące życia codziennego i historii kultury i idei (dla mnie szczegolnie interesujace sa eposy rycerskie)
- Traktaty naukowe, zarowno dotyczace filozofii, jak i nauk ścisłych
- Inne źródła, takie jak graffitti, czy zapiski na tablicach paschalnych itd.

Do tego dochodzi nam całą masa źródeł dotyczących kultury materialnej badane przez archeologię i stanowiące podstawę niektórych nauk pomocniczych historii (heraldyka, weksylologia, sfragistyka, numizmatyka)

I oczywiście nie można zapomnieć o ikonografii w każdej z jej rozlicznych postaci (malarstwo, rzeźba itd.)

Historia to dość skomplikowana nauka :)

ocenił(a) serial na 6
guytzoo

Zauważ jedną rzecz, że poza kronikami opisane wyżej źródła nie mogły przekazać o seksualności w początkach średniowiecza więcej niż same kroniki.

''Dokumenty (wystawiane przez kancelarie poszczególnych władców) w tym szczególnie interesujące są akty prawne, których analiza może pomóc nam w "korekcie" informacji kronikarskich (prawo w średniowieczu w conajmniej tym samym stopniu pokazuje stosunki społeczne, co historiografia, np. przepisy prawne regulujące życie seksualne, pokazują nam, że wyglądało ono nieco inaczej niż pokazują to kroniki)''

Zbyt oficjalne i konkretne dokumenty, żeby zawierac w nich relacje seksualne miedzy ludzmi.

''Hagiografia, żywoty świętych''

Zbyt "święte". Nikt nie odważyłby się na bardziej "bezwstydną" treśc niz w kronice opisując życie świetego.

''Epigrafika, np. napisy ryte na grobowcach''

Byloby to niestosowne pisac cos o seksualnosci.

''Literatura, trochę niedoceniane, ale bardzo ważne źródło dotyczące życia codziennego i historii kultury i idei (dla mnie szczegolnie interesujace sa eposy rycerskie)''

Zbyt wyidealizowane. Damy byly tam cnotliwe a rycerze honorowi i bez skazy.

''Traktaty naukowe, zarowno dotyczace filozofii, jak i nauk ścisłych''

Niezwiązane z tematem i tresc o seksualnosci jest zbyteczna.

''Inne źródła, takie jak graffitti, czy zapiski na tablicach paschalnych itd.''

Drobne i pojedyczne tresci zawieracjące jaką notatkę lub gest.


Dlatego to co napisała TheSuperSzatan (juz nick mówi wiele żeby tej osoby nie brać na poważnie): ''W średniowieczu również było inaczej niż to mnisi w swoich kronikach opisywali.'' jest nierealne. Skoro w kronikach nie zapisywali o seksie i jak ona to ujęła "chędożyli się z kim, z czym i gdzie popadło" to skad można to wiedzieć skoro ze zrodel poza kronikami też nie moglo być napisane o tym jej "chędożeniu". Widac co ma na myśli...