Jakie jest wasze zdanie? To już ostatni sezon z naszym nordyckim wodzem?
Nie sądzę. Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie kontynuacji serialu w którym ginie główny bohater. Śmierć Ragnara to koniec wikingów.
A mi się wydaje, że może to być ostatni sezon. Ponoć serial ma się skończyć gdy odkryją Amerykę czyli rozpiętość czasowa od ataku na klasztor to 207 lat. Choć wiadomo jak z datami to wygląda w serialu ;-)
Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, żet o ostatni :/
Nawet gdzieś w zapowiedziach 4 sezonu padł tekst: "Jedno pokolenie przemija, pojawia się kolejne".
Dlatego pewnie też Bjoerna upodabniają do Ragnara z 1 i 2 sezonu (irokez, ten zarost, jego maniery), żeby trochę "załagodzić" ból po Ragnarze - żeby był ktoś na jego wzór :)
Fakt że potem w historii też było wiele fajnych wydarzeń - np. najazd Wielkiej Armii Pogan na Anglię (gdzie brylowali synowie Ragnara i byli prawdziwym postrachem - zwłaszcza Ubbe i Ivar), czy najazdy na Sycylię. Może nie będzie tak źle ;) Chociaż ciężko będzie oglądać bez Ragnara...
Serial byłby bardziej wiarygodny, gdyby Ragnar jednak zginał. Już teraz jest to postać niemal drugoplanowa. Osobiście męczy mnie już jego wątek i skupiam się na innych. Bjorn ciągle miętoli tą mapę z obszarem Morza Śródziemnego, więc powinni zrobić coś w tym temacie, bo inaczej po co to? Zauważmy również, że Ragnar jest około 40tki... ileż więc można...
Tak logicznie rzecz biorąc to Ragnar albo zostanie uśmiercony, gdy jego synowie (łącznie z najmłodszym Ivarem) będą już wojownikami - najazd Wielkiej Armii na Anglię. Ew. uśmiercą go pod koniec sezonu po to, by w następnym zrobić przeskok czasowy i pokazać małych Ragnarsonów już w wieku poborowym.... :]
Są zdjęcia z planu gdzie Ragnar jest o 20 lat starszy niż teraz. [url=https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/17/32/4d/17324d174dc34bcfd254ab10 683d5d4d.jpg]stary ragnar[/url.]