Po 6 odcinku w temacie o tym odcinku rzuciłem pół żartem, pół serio taką luźną dywagację, że to on zdradzi Laghertę.
Po 7 odcinku weszło mi przeczucie, że to może być prawda. Ten sztylet od Bjorna, potem ta sprawa z Torvi.
Nie wiem jakoś tak mi to chodzi po łbie. Wiem, że przepowiednia o zdrajcy, o synu Ragnara, o spotkaniu z Bjornem w nieciekawych okolicznościach. Wszystko wskazuje na Ubbe ale on jest zbyt oczywisty. Bjorn? Wierzę w to, że może ją zabić ale kończąc jej męki. Ivar i Hvitserk mogą ją ubić ale nie zdradzić bo są w drugim obozie.
A Gunthrum już raz zdradził. Flokiego. Pragnie wielkich czynòw i znając historię (lekki spoiler historyczny). Te cele w Anglii osiągnie.
Oczywiście ta teoria może wydawać się śmieszna ale czasem tak mam. Śmierć królowej Kwinthirit utrafiłem. Taki mam lekki niepokój. Pewnie za kilka odcinkòw będzie to nic niewarte ale jakoś ten Gunthrum coś mi nie pasuje...
Lagherta była współodpowiedzialna za śmierć ojca Guthruma, jarla Borga. Zarówno Torvi, jak i sam Guthrum o tym pamiętają, a jak wiemy w serialu potrafią dekady czekać na okazję do zemsty ...