Czy tylko mnie tak irytuje postać księżniczki Kwenthrith? Słaba gra aktorska, a do tego ciągle robi głupie i nieadekwatne do sytuacji miny. Jakoś nie pasuje mi do reszty grającej ekipy z "Vikings". Zaczęła mnie irytować już w 2 sezonie, ale na szczęście było jej tam niewiele. Mam nadzieję, że w 3 serii będą ją dawkować równie sporadycznie.
Podejrzewam, że w trzecim sezonie dostanie sporą rolę. Mi to nie przeszkadza, ponieważ nawet ją lubię, aczkolwiek zgadzam się, że jej miny czasem są irytujące.
Faktycznie, miny ma lekko irytujące, ale moim subiektywnym zdaniem dość dobrze pasuje do takiej rozkapryszonej i spiskowej księżniczki.