Jak to się Waszym zdaniem odbędzie?
Na pozostałych braci nie ma już chyba co liczyć, szybko skapitulowali (trochę Ubbe rozczarowuje, bo miałem go za twardszego, ale może też czekał na Ivara). Ivar nie może jej tak po prostu samemu zabić, bo nie może chodzić, więc musi coś wykombinować. Jaką zemstę przygotuje? Liczę na coś co dłuuugo zapada w pamięć, a Wy? :)
Myślę, że Ubbe się jeszcze rozkręci (w końcu z niego też ma być niezły s....l).
Co do pojedynku, to jeżeli faktycznie Lagertha się na niego zgodzi (bo może odmówić) to sam jestem ciekawy.
Przypomnij sobie scenę, jak Ivar ubił w lesie kilku wojowników (m.in. jedną stojącą osobę błyskawicznie sprowadzając do parteru).
Przez lata wypracował sobie pewnie jakiś styl walki dostosowany do jego możliwości i wcale nie powiedziane, że byłby łatwym przeciwnikiem .
Wimy, że Lagertha trenuje to swoje wikińskie kung-fu, które ćwiczyła z Astird, tarzając się z nią po ziemi, ale Ivar ma z nią naprawdę spore szanse, jeśli uda mu się ja powalić na ziemię. Ivar ma swój styl, swoją bezwzględność i spryt, a do tego musi mieć naprawdę silne mięśnie rąk - w końcu tak się porusza - co też nie jest bez znaczenia.
Wydaje mi się, że Ivar uśpi czujność Lagerthy. Ja mam takie przeczucie, że ona zginie z ręki Astrid.
Miałoby to sens, zważywszy na przepowiednie. Ale i tak chciałabym zobaczyć jak kopie jej tyłek :P
Na pewno jeszcze trochę pożyje, bo kręci 5 sezon. Z resztą Hirst powiedział w którymś wywiadzie że za szybko Lagherta nie zginie. Myślę, że nie zabije jej Ivar, bo wtedy przepowiednia się nie spełni. Ma to być w końcu zdrada, zabicie Lagherty przez Ivara nie będzie zdradą, on jej wręcz to obieca :D Obstawiam Astrid...