Serial nawet spoko, ale nurtuje mnie jedna rzecz. Żona Ragnara na wyprawie wojennej. Wiem że kobiety w tamtych czasach w Skandynawii miały spore prawa ale to już trochę przesada.
To nie przesada. Po prostu byli bardziej cywilizowani niż europejczycy więc jakieś tam zabobony się ich nie imały :P
Co prawda to prawda, kobiety w tamtych czasach nie uczestniczyły w wyprawach wojennych, ale można powiedzieć, że panowało u nich swoiste "równouprawnienie" ;) były traktowane prawie na równi z mężczyznami, kobiety umiały władać bronią i czesto broniły domostw gdy ich mężczyźni podbijali i grabili ;) jak dla mnie to też już lekka przesada, ale serial i tak jak na amerykańską produkcję trzyma poziom pod względem historycznym.
ale tam nie było tylko żony Ragnara, były też inne kobiety o ile mnie wzrok nie myli. Może akurat mogły wypływać. Coś nie tak ?
była żona Ragnara na wyprawie wojennej, nawet zabiła jednego ze "swoich", innych kobiet nie było.
Wydaje mi się, że jednak jakieś były, a przynajmniej jedna. Nie było o nich mowy, ale gdzieś w tle się przewijały biegnąc z mieczem lub włócznią. Poza tym żona Ragnara, Lagertha, nazywana jest przecież tarczowniczką co może sugerować jakąś funkcję, a co za tym idzie uczestnictwo kobiet w podobnych starciach.
Też widziałam przynajmniej jeszcze jedną kobietę, poza Lagerthą.
Co do kobiet na statkach polecam poczytać o córce Eryka Rudego (Rudobrodego). Przynajmniej w sagach pojawia się nie tylko jako kobieta obecna na statku, ale i współprzewodząca wyprawie do Winlandii, za Wikipedią:
"Grœnlendinga saga
After expeditions to Vinland led by Leifr Eiríksson, Þorvaldr Eiríksson and Þorfinnr Karlsefni met with some success Freydís wants the prestige and wealth associated with a Vinland journey. She makes a deal with two Icelandic men, Helgi and Finnbogi, that they should go together to Vinland and share all profits half-and-half. They agree to bring the same number of men but Freydís secretly takes more.
In Vinland, Freydís betrays her partners, has them and their men attacked when sleeping and killed. She personally executes the five women in their group since no-one else would do the deed. Freydís wants to conceal her treachery and threatens death to anyone who tells of the killings. She goes back to Greenland after a year's stay and tells the story that Helgi and Finnbogi had chosen to remain in Vinland.
But not everyone is silent and word of the killings eventually reaches the ears of Leifr. He has three men from Freydís's expedition tortured until they confess the whole occurrence. Thinking ill of the deeds he still does not want "to do that to Freydis, my sister, which she has deserved". "
W pierwszej wyprawie była tylko żona Ragnara, ale w pozostałych były inne kobiety. W ciężkich skandynawskich warunkach kobiety musiały być twarde i społeczeństwo nie mogło sobie pozwolić na luksus ściśle zdeterminowanego podziału ról. Do tej pory widać to w ich społeczeństwie- podział płci nie jest tak wyraźnie zarysowany. Kobiety mają takie same prawa i obowiązki, nikt się za kobietami na ulicy nie ogląda, nie gwiżdże, nie prawi się komplementów i nie przepuszcza się w drzwiach. Ale też mają takie same pensje, nikt ich nie dyskryminuje i nie postrzega się ich przez pryzmat płci. Ma to swoje złe i dobre strony.
W każdym razie w czasach wikingów na pewno miały więcej do powiedzenia niż kobiety w innych społeczeństwach.
SPOILER
w odcinku 7, podczas ataku Anglików na ich obóz pokazane są przynajmniej dwie kobiety, więc Lagertha nie była wyjątkiem :)
Kobiety braly udzial w wyprawach - bardzo rzadkie przypadki ale sie zdarzaly: http://en.wikipedia.org/wiki/Shieldmaiden