Sorry, ale nie zgadzam się z Tobą. Ja, ogladając film, odniosłam wrażenie, że normanowie to właśnie"barbarzyńcy, postrach ówczesnej chrześcijańskiej Europy." W odcinku, w którym po raz pierwszy dotarli do Wysp Brytyjskich, złupili klasztor, bezlitośnie mordując większość mnichów. W innym odcinku, złupili wieś, mordując i gwałcąc. A ich władca? Monarcha absolutny, nie tolerujący najmniejszych przejawów sprzeciwu. Nieobliczalny. Czy widziałes, co zrobił z ludźmi i domostwem głównego bohatera? Nie wiem, czy można go nazwać "dobrym'? Może to wszystko kwestia wrażliwości, ale pisząc, że serial jest "pseudohistoryczny", moim zdaniem, przesadzasz. Jak na razie, nie było w nim żadnych faktów historycznych, które mozna by kwestionować.

a czy nie masz tam ukazany handel niewolników, gwałt i zabójstwa. Wymordowali cały zakon. Przecież tutaj są samiutkie fakty historyczne. I Europejczycy jako ciemnogród ? Anglicy mieszkają w zamkach, a Wikingowie w szopach ! Czy ty naprawdę tego nie widzisz ?!

Rówież się nie zgadzam, ale szacun skoro w tym serialu postrzegasz normanów jak ludzi honorowych i dobrych ;) No i oczywiscie zgadzam się z przedmowcami, poza drobymi szczegołami nie można się dopczepić zadnych faktów historycznych, czy ogolnego ukazania zycia wikingów przedsatwionych w serialu.

widać, że nie obejrzałeś całego zaledwie 9odcinkowego sezonu, a już wydałeś opinie jako o całości :D

a czym ma być serial??

to nie jest dokument;)

no właśnie - czym ma być ? bo jest też (a może głównie) oglądany przez - mówiąc kolokwialnie - niedouczoną młodzież, która się uczy; i czego się nauczy o normanach i chrześcijanach ?!? tutaj zgadzam się w pełni z wypowiedzią Karatosa - odniosłem dokładnie takie samo wrażenie.

no jeżeli ktoś przedkłada serial nad historie to gratuluję :D:D:D:D:D:D

a mnie to nie cieszy, że młodzież uczy się historii oglądając seriale

Obejrzyj może scenę, w której wikingowie są gośćmi na uczcie u tego króla w Anglii. Jest tam pokazany właśnie ich brak manier, ogłady- brak ucywilizowania. Zachowują się dokładnie jak barbarzyńcy. I wszyscy na nich patrzą ze strachem i obrzydzeniem.

W serialu jest mnóstwo faktów historycznych, lecz nieco wyprzedzających rzeczywistość 8 wieku, w którym toczy się serial, np. atak na Lindisfarne (tu akurat racja 793 rok ale Ragnar żył kilkadziesiąt lat później - jeśli wierzyć sagom), podział Angli na Northumberland, Mercję itp., obrzędy w Upsali, opis Ragnarok z naleciałościami chrześcijańskimi (w 8 wiek wpływów chrześcijańskich w mitologii wikingów jeszcze nie było) - poczytaj np. Leciejewicza - Normanowie.

Racja :) serial nagina fakty i wiedzę naukową, ale nie aż tak bardzo jak inne produkcje. Połączono atak na klasztor z Ragnarem, co jest bzdurą, ale to nic złego (warto jednak wiedzieć, że to wymysł twórców serialu) itd.
Wiele scen jak ta z Uppsali, czy pogrzeb jarla żywcem wyjęto ze źródeł pisanych :):), choć pogrzeb z ibn Fadlana, a ten opisywał pogrzeb Rusa, nie wikinga ze Skandynawii o.O

Nie ma to jak jak przypisywanie sobie i swojemu narodowi/rasie czegoś czego nie mają. Nie jesteś z narodu wybranego, nie wyróżniasz się niczym szczególnym nad innymi rasami i narodami. Oni byli takimi samymi ludźmi jak chrześcijanie, choć mieli inne wierzenia i kulturę, tak brutalną ( z naszego punktu widzenia). Czy serial pokazuje normanów jako ludzi honorowych, silnych, dumnych i dobrych, w pewnym sensie i na wielu płaszczyznach tak. Silnych to na pewno, z tym chyba nie możesz polemizować, dumni jak najbardziej, a czy honorowi.
honorowy (wg http://sjp.pwn.pl)
1. «mający poczucie godności osobistej»
2. «zgodny z honorem»
3. «taki, który służy do wyróżnienia kogoś lub do okazania szacunku»
4. «nominalny, tytularny»
5. «niedający zysków materialnych lub niepobierający zapłaty»

Nie znam ich historii szczerze mówiąc, ale i tak dużo by mi nie powiedziała bo to skala makro a nie mikro, ale tak, serial pokazuje ich jako ludzi honorowych.
Ale czy normanawie naprawdę nie lękali się śmierci, potrafili oddać ochoczo swoje życie dla dobra społeczności (ofiara bogom), jeśli tak to jest to w pewnym sensie fascynujące. Cytowana przez mnicha księga Koheleta "Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono" czy nie bardziej pasuje do tych "pogan" pogodzonych ze śmiercią jako czymś naturalnym. A z drugiej strony nie uważasz średniowiecznych chrześcijan za barbarzyńców?

Nie da się edytować tych cholernych postów.
cd. Czy pokazuje ich jako ludzi dobrych, skoro ty ujrzałeś w nich dobro mimo zła które popełniają to zbliżasz się do boga (tego swojego boga), gratulacje. Jak ich zaczniesz szanować jako ludzi równych tobie to jeszcze bardziej się do niego zbliżysz ... Haha
chrześcijanie nawet nie rozumieją swojej religii - barbarzyństwo.

to byli rolnicy, rybacy, kupcy, tylko żyli na trudnym terenie, więc czasem musieli płynąć na wiking, żeby ukraść trochę na poprawę budżetów.

z czasem niektórym się spodobało i zorganizowali się w gangi, które pływały na wiking regularnie.

wszędzie i zawsze możesz znaleźć bandytów - nawet w środkowym średniowieczu "rycerstwo" już dawno umarło, a plagi szlachetnie urodzonych raubritterów terroryzowały znaczne połacie państw feudalnych.