Dlaczego Wikingowie raz mówią po angielsku, a raz po tym swoim innym języku? Między sobą normalnie mówią po angielsku, a później np. z królem Wessexu nie mogli się dogadać, a on też przecież po angielsku rozmawiał. Tak samo w Paryżu, nie mogli się dogadać, tylko potrzebowali tego śmiesznego tłumacza, a przecież Ci paryżanie między sobą też mówili po angielsku, tak jak i Wikingowie... Weź ktoś to wytłumacz
To jest taki zabieg reżyserski, aby pokazywać moment zderzenia różnojęzycznych kultur. A jak są sami swoi, to nie ma sensu używać "swojego" języka i tłumaczyć to dla widzów na angielski. W każdym razie ja to kupuję, a Ty sam sobie oceń. :)
Aaa, o to chodzi :D Nie w tym rzecz, że mi to przeszkadza. Po prostu mnie to intrygowało :)