Obejrzałem właśnie najnowszy odcinek i cóż -
-Niewiadomo co wyniknie ze znajomości Hvitserka.z nowo poznanym królem.
-Ciekawy jestem jakiego rodzaju defekt miało dziecko i czemu tego nie pokazali.
-Ubbe będzie walczył 1-1 z jednym z dowódców Duńczyków., u George'a Martina pewnie by zginął,myslicie że Hirst go usmierci?
https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-showrunnerka-odradza-ogladanie-serialu -z-najmlodszymi-3947242
Bardzo trafna analiza. Upadek Królestwa ma swój brudny i bardziej realistyczny klimat, przez co według mnie przyjemnie śledzi się tamtejsze losy bohaterów.
Zwłaszcza 2 i 3 sezon "The Last Kingdom" pokazał pazur.
W serialu jedynie drażnił mnie trochę główny bohater, któremu się prawie wszystko udaje i potrafi wyjść obronną ręką z największych opresji prócz może dwóch wyjątków, że zapłacił cenę.
Trzeci sezon jest świetny bo odsłania sporo wątków i jest to tez, sezon gdzie Alfred staje się moim zdaniem naprawdę charyzmatyczny. Mamy też bardzo fajną huśtawkę emocjonalną pomiędzy Alfredem a Uthredem; z jednej strony król wie, ze Lord jest zasłuzony i trzeba oddać mu szacunek, z drugiej zaś to banita, poganin i utrzymywanie z nim wszelakich stosunków moze odbić się na reputacji Alfreda. Jednak Alfred wie, iz Uthred jak nikt zaopiekuje się militaryjnie Wesexem oraz Edwardem. Tego brakuje mi w Wikingach w ostatnich sezonach; trudnych wyborów, uzasadnionych rozterek (co zrobić aby zachować twarz wobec ludzi i zadbać jednocześnie o coś więcej), jakiejś głębi postaci gdzie kazdy ma ciekawie zobrazowaną motywację, którą się kieruje. W Vikings mamy takie przeskoki- raz jeden z braci tu, raz tu, potem znowu powrót, raz ten chce najechać Anglię, potem jednak odbić Kattegat i tak wkółko bez konkretnego i uzasadnionego celu :D Moze w kolejnym sezonie (albo 5 jak tak dalej będzie to wszystko świetnie prowadzone) Uthred odbije w końcu ten swój Bebbanburg :P
Król Alfred z The Last Kingdom jest równie ciekawą postacią jak Egbert z Vikings.
Scenariuszowo 3 sezon TLK był tak dobry jak najlepszy pod tym względem 2 sezon Vikings, który zaskoczył mnie wielowątkowością, dopracowaniem i zaskakującymi oraz zarazem logicznymi zwrotami akcji. Szkoda, że później było co raz gorzej.
Poszczególne sezony TLK wypuszczają co półtora roku więc więcej czasu poświęcają na doszlifowanie.
No właśnie, sezon wychodzi co 1,5 roku i dlatego są takie efekty a nie inne. swoją droga Vikings bazują juz bardziej na fejmie. TLK nie ma, az takiej popularności - identyczna sytuacja była na samym poczatku, gdy wychodził pierwszy sezon Wikingów a w tym czasie GoT miał juz swoją pozycję, dobrze to pamiętam ;D
Trudno mi porównać Vikings do GOT, bo to prawie jak porównywanie Poloneza do Mercedesa. Sądzę, że dobrze oglądało się pierwsze sezony Vikings, ale i tak blado wypadały one przy pierwszych czterech sezonach GOT. Stacja HBO to jednak marka. Nawet przy spadającej jakości scenariusza/dialogów/wiarygodności postaci w ostatnich sezonach GOT po rozstaniu się Martina z showrunnerami serial miał nadal najwyższy poziom techniczny, a finał podejrzewam na nowo zdefiniuje słowo epickość wśród seriali. 20 miesięcy na przygotowanie 6 epizodów to bardzo dużo czasu, by finał GOT był mega epicki.
Wiesz no generalnie to HBO robi seriale najwyzszej jakości(Rzym, Westworld, Rodzina Soprano, Sześc stóp pod ziemią, Detektyw, GoT itd. ) więc nie ma się co dziwić, ze wizualnie Gra o Tron masakruje po całości. Tym bardziej, ze producenci Vikings nie mają tyle fejmu i papy mimo wszystko, niz konkurencja ;D Nie wspomnę o TLK, gdzie ewidentnie widać roznice, choć uwazam, iz jest to w tym wypadku na plus(fabuła miazga podbijam po raz któryś:P).
Na GoT czekam mocno, bo to będzie jedno z największych wydarzeń w ogóle biorąc pod uwagę seriale.
Masz rację. Seriale HBO są najwyższej jakości. Są poza tym specyficzne i wyróżniają się na tle seriali innych stacji np:
większym rozmachem, dopracowaniem, wielowątkowym scenariuszem, dobrze napisanymi dialogami czy brakiem tabu. Oz, Sopranos, Kompania braci, Sześć stóp pod ziemią, Prawo ulicy, Carnivale, Deadwood, Rzym, Zakazane imperium, Gra o tron, Detektyw, Westworld.
Chyba największe wrażenie robi Sopranos i Prawo ulicy.
Ale kostiumowe też klasa Rzym i Gra o tron. Choć szkoda, że plan z Rzymem na 5 sezonów nie wypalił, a GOT od 5 sezonu jest uboższy pod względem scenariusza.
8 sezon GOT to wielkie wydarzenie. Najbardziej popularny serial w historii tv i do tego zakończenie najpierw poznają wszyscy w serialu, a nie w książkach :)
Na szczęście koniec GoT to nie taka wielka tragedia, bo juz szykują spin-offy takze będzie co oglądać. Chętnie zobaczył bym coś o Arthurze Dayne i jego rycerskich pojedynkach oraz o Rhaegarze :D
Ja mimo wszystko wolałby GOT na 10 sezonów niż spinoffy, ale mówi się trudno.
Sukces GOT sprawił, że będzie zalew seriali fantasy:
Prequele GOT (będzie na 100% więcej niż jeden)
Wiedźmin
Władca pierścieni
Thorgal
Koło czasu
Przeczytałem na początku lat 90' tak między 91, a 93 rokiem wszystko co wyszło z lat 70', 80, i na początku lat 90' z zeszytów Thorgala, ale dalszych nie nadrobiłem, a chyba jest ich teraz grubo ponad 30.
Na psy zszedł serial, niestety. I pomyśleć, że wcześniej każdy odcinek oglądałem po 2 razy! Obecny zaś sezon 5b da się obejrzeć tylko na przewijaniu. Poziom załamał się gwałtownie w połowie 5a i teraz jest krzyżówka jakiejś opery mydlanej z pseudofilozofią i feminizmem. Obawiam się, że do końca sezonu poprawy nie będzie :( .
Krzyżówka jakiejś opery mydlanej z pseudofilozofią i feminizmem oraz zupełnie niezrozumiałym, niczym nieuzasadnionym, szerzonym nie wiadomo po co kultem tak zwanego młodzieńczego zarostu... Tak, tak, do was mówię, Ivarze i Hvitserku! Zgólcie te dziewicze wąsy, bo Ragnar się tam w grobie ze śmiechu przewraca.
A tak serio, to też oglądam z jakiegoś już tylko dziwnego sentymentu... Niestety. Ja co prawda nie przewijam tylko oglądam w przyspieszonym tempie, ale na jedno wychodzi. Poprawy również się nie spodziewam, może być chyba tylko gorzej.
A może pan TRAVIS FIMMEL przeszedł samego siebie grając rolę życia-"Ragnara", co w połączeniu z talentem kilku innych aktorów postawiło poprzeczkę za wysoko .Teraz czego bysmy nie zobaczyli będzie najwyżej średnie:-)i przewidywalne:-)