Pierwsze dwa sezony bardzo dobre, trzeci i czwarty nuda szkoda czasu na oglądanie.
Poziom w 2 sezonie był najwyższy i potem stopniowy zjazd w dół.
W czwartym jest najgorzej, bo podwoili ilość epizodów kosztem jakości i dopracowania.
Zatem głównie lanie wody. Niestety 5 sezon też ma mieć 20 epizodów.
Sezon 1 - 8/10 - klimat
Sezon - 9,5/10 - scenariusz, klimat, akcja
Sezon 3 - 8/10 - akcja
Sezon 4- 5/10 - lanie wody, większość epizodów niedopracowana
Wg mnie 1 i 2 sezon są genialne, nie ma w nich żadnego wątku, który by mnie irytował. 3 sezon też bardzo dobry oprócz tego całego Harbarda. Za to 4 sezon to jazda w dół bez trzymanki... Chinka, odon z biczem, kazirodcze rodzenstwo, lagertha lesbijka, która sobie przypomniała o zemście po 20 latach...Potem po zaatakowaniu i wybiciu połowy osada kazała przestać, bo to "jej ludzie". A ludzie wiwatują nawet jak pozabijała im mężów, ojców i synów. Jeszcze bracia nie chcą pomścić śmierci matki, bo "kiedyś tam nas nie pilnowała i myśmy se poszli nad zamarznięte jezioro" no ku*wa głupszego wytłumaczenia nie można było znalezć?? Jeszcze jak żył Ragnar to dało się to oglądać ale teraz nie ma żadnej postaci, która by miała chociaż odrobinkę charyzmy, no może poza aktorką, która gra lagerthe ale jej postać została w tym sezonie poprowadzona w najgorszy możliwy sposób. Ivar zachowuje się jak psychopata (nie wiem czym ludzie się w nim zachwycają, no ale może pózniej coś pokaże), a Bjorn chodzi wszędzie wku*wiony ze swoją sztuczną grozną miną (jeszcze chyba nie widziałem w tym sezonie, żeby nie miał zaciśniętych warg). I czy ja naprawdę muszę oglądać jak wszyscy trzej bracia chędożą tą margrethe? Jest w tym jakiś sens? Głupota goni głupotę w tym sezonie i tego sezonu nie uratuje już nawet nie wiadomo jaka bitwa.
Sorry, że tak chaotycznie ale musiałem gdzieś to z siebie wyrzucić... Nie mogę patrzeć na to co się stało z moim ulubionym serialem.
Mogę się podpisać pod tym co napisałaś. Dla mnie już od trzeciego sezonu ten serial się zepsuł. Jestem teraz przy 5 odcinku i zastanawiam się czy jest sens to dalej ciągnąć.
Dla mnie na odwrót, 1 i 2 sezon oglądałam ot tak sobie, dużo nudnych przeciąganych i nic nie wnoszących scen, nielogicznych głupot, irytującego Ragnara, teraz niby też jest sporo nielogiczności, nudy i głupot, ale od 3 sezonu przynajmniej fabuła robiła się ciekawsza, a 4 sezon już w ogóle pod tym względem najlepszy, tylko trochę się zawiodłam, bo liczyłam, że po śmierci Ragnara będzie już w ogóle wow, a tu od 2 odcinków przynudzają, ale jeszcze liczę, że się zmieni...