To chyba jest ktoś inny? Może Kalf? Ktoś może po tatuażach odróżni? Ale fakt, Ragnar zapłakany po egzekucji. Najwyraźniej szturm nocny został odparty i Francuzi wzięli jeńców.
Ja stawiam na Rollo, po fryzurze. Ale możliwe ,że do egzekucji nie dojdzie, bo serial za dużo by stracił. Bo stracił Flokiego,co prawda żyje ale zachowuje się jak chory umysłowo.
No do końca nie:D Ale był jakoś tak fajniej zakręcony, przez to go polubiłem, a teraz zachowuje się bezsensu
Właśnie :) szalony człowiek nie może oszaleć. Ale w tym odc lekko mnie denerwował, co jest dziwne , bo to mój ulubiony bohater (wcześniej nie mogłam się zdecydować, czy bardziej lubię Flokiego czy Athlego, no ale Floki wykończył konkurencję).
Po tym co powiedział do siebie Ragnar w ostatnim odcinku, to chyba niedługo będziesz musiała sobie poszukać nowego ulubieńca ;) Szkoda mi Flokiego, bo sam lubię tę postać, która uważam, że wnosi sporo kolorytu do serialu ;)
Wciąż mam jednak cichą nadzieję, że w najgorszym wypadku czeka go wygnanie, a nie śmierć :)
Rollo ma tatuaże na całych plecach i krótkie włosy, a ten ścinany włosy długie i tatuaż tylko z jednej strony.
Na chwilę obecną znaczenie Rolla wzrosło: Ragnar ledwie zipie, Bjorn w nielepszym stanie. Flokiego obciąża odpowiedzialność za fiasko poprzedniego ataku z wody, a Kalf i Lagertha nie popisali się przy ataku na bramę. Poza tym zainteresowani są sami sobą. Tymczasem Rollon aż pali się do kolejnego szturmu (cel-księżniczka). Zygfryd też nie dowodził, więc nie skompromitował się. CZyżby ta dwójka miała dowodzić następnym atakiem? Jeżeli podczas niego Rollo dostanie się do niewoli, księżniczka będzie miała okazję ułaskawić narzeczonego :) . Swoją drogą w jednej z sag, przed ścięciem pewien wiking trzymany za włosy tak mocno szarpnął się, że topór zamiast uciąć mu głowę, obciął ręce trzymającego. To byłby fajny motyw tu w filmie :) .
Faktycznie obcięli ręce :) . Wiedziałem, że to jest zbyt ciekawy wątek, aby go pominąć!
Ten koleś pod toporem to tak na 99% Rollo. Pewnie go Gizla oszczędzi, bo tam na murze ubodła ją strzała Amora. No i Rolla czeka ponoć świetlana przyszłość. A Ragnar nie jest zapłakany, tylko mokry, jakby wylazł z wody. Ecbert wrócił, no i dobrze, trochę nudno bez niego. Nie wspominając już o pewnym duchu, do którego Ragnar krzyczy "Don't abandon me!".
Najnowszy zwiastun do 9 odcinka https://www.youtube.com/watch?v=afEG0rM2Sz0 . Widać więcej. Wyprowadźcie mnie z błędu. Jest scena, w której Ragnar ma zwidy i widzi najpierw Athelstana, później Jezusa no i Odyn też się gdzieś tam przewija? Niezłe niespodzianki szykują scenarzyści. Ragnar wściekł się nie na żarty.